Serwis w nowej odsłonie. Największa aktualizacja w historii serwisu. Sprawdź
Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
-
Nichols przypomina dość brutalną prawdę, że wszystko potrafi być piękne, dopóki człowiek nie spotka drugiego człowieka. Wtedy nakładamy więcej masek niż aktorzy w teatrze i ciągle pojawia się jedno pytanie: dlaczego musimy sobie komplikować sprawy, które wydaja się proste i jasne.
-
Niewątpliwie należy do filmów trudnych. Momentami ciężki i przytłaczający. Nawet zakończenie jest drażniące, dziwne, bowiem nie można jednoznacznie stwierdzić, jakie ono jest - dobre czy złe.
-
Akcja "Bliżej" Mike'a Nicholsa rozgrywa się w Londynie, ale to Londyn pokazany bardzo daleko od pocztówkowej wizji turystycznego raju. Ciągle te same dzielnice, kwartały - nic ciekawego.