Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Świadectwo urodzenia

1961 Film
? 10.0 0.0 1
Oczekuje na przynajmniej 3 oceny krytyków
7.2
Pozytywnie oceniony przez użytkowników
  • Recenzje krytyków

    • Takie jest całe "Świadectwo urodzenia" - pozornie stonowany, wyciszony, ale emocje potrafią eksplodować jak po uderzeniu bomby. Różewicz w sposób subtelny oraz bez wielkich scen, wielkich słów oraz patosu pokazuje wojenną grozę tak sugestywnie, że aż trudno w to uwierzyć. 60 lat na karku, a nadal ma siłę rażenia.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • trzy nowele w czasach okupacji

    • Druga nowela to moja ulubiona, choć każda trzyma dość wysoki poziom. Każda sprawia, że przejmujesz się losem bohatera, więc nie dziwi wcale, że ostatnia może wywoływać najwięcej emocji. Trzeba w niej przede wszystkim docenić aktorstwo młodej Barszczewskiej – to wielka rola. Różewicz tworzy udany portret czasów z chyba niespotykanej dotąd perspektywy. Oczami dzieci wojenny świat wygląda zupełnie inaczej. Myślę, że to bardzo ważny dla tamtego okresu film i też taki, który dziś dobrze się ogląda.

    • Piękne kino polskie powojenne, złożone z trzech nowelek. Bohaterem każdego jest osoba małoletnia, a akcja rozgrywa się podczas wojny. Dwie nowelki są dobre, ale to trzecia najbardziej oddziałuje na odbiorcę. Opowiadanie obrazem i smutek wylewający się z ekranu. Bohaterowie wyjęci jakby ze „Strefy mroku”: wyglądających jakby nie należeli do tego świata, jakby byli postacią ze snu, fantazji.