-
Pomimo upływu 25 lat i kolejnych interpretacji postaci Mrocznego Rycerza, jakie pojawiły się w międzyczasie, "Batman: Mask of the Phantasm" to wciąż jeden z najlepszych filmów poświęconych obrońcy Gotham. Zagłębia się w skomplikowaną psychikę Bruce'a Wayne'a, przypominając widzom, że Batman jest tylko człowiekiem, z którym można się identyfikować.
-
Jeden z tych filmów, którego każdy miłośnik trykociarzy, szczególnie fan Batmana, powinien obejrzeć. Bezkonkurencyjnie najlepsza, osadzona w Gotham animacja.
-
Mimo upływu lat, "Maskę Batmana" nadal ogląda się ze sporym zainteresowaniem. Myślę, że posiada ona szerokie grono sympatyków, więcej niż obrazy Joela Schumachera, a nawet może Tima Burtona.
-
Abstrahując od bycia pełnym suspensu filmem akcji "Mask of the Phantasm" to w dużej mierze angażujące i poruszające love story, zawsze umiejętnie balansujące między emocjonującą historią o Batmanie, a intymną opowieścią o wewnętrznych demonach Bruce'a Wayne'a.