Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez użytkowników

Dwudziestoletni Daniel zostaje warunkowo zwolniony z poprawczaka. Wyjeżdża na drugi koniec Polski, żeby pracować w stolarni, ale zamiast tego zaczyna udawać księdza.

W zeszłym roku to "Kler" Smarzowskiego miał obudzić Polskę z letargu przynależności do społeczności, która tak naprawdę już nie istnieje, ale dopiero dziś dzieło Jana Komasy, które nie tylko wbija w fotel, punktuje precyzyjnie grzechy zaniechania jakie narosły w polskim kościele. I wbija dosyć głęboko kij w mrowisko.

Więcej

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.