-
"Superbohaterowie" są, mimo wszystko, lekkim i przyjemnym filmem. Widza z pewnością przyciągnie bliska sercu tematyka i piękne, włoskie widoki. Zrekompensują one zawiłości akcji.
-
Niestety zniechęca do zapoznania się z prozą Austen, której opowiedzenie prostej historii zawartej w "Perswazjach" wyszła z pewnością o niebo lepiej, niż twórcom tej ekranizacji.
-
To z pewnością powiew świeżości w polskim świecieseriali, z którym warto zapoznać się nie tylko z okazji Dnia Ojca.
-
Produkcja jest niestety nieoryginalną, ckliwą historią, która nie wywoła w widzu głębszych emocji. Po seansie nie zostanie na długo w pamięci.
-
To jednak film niejednoznaczny. Z jednej strony mamy poetycką opowieść pisarki Marianne Winkler, która z wrażliwością i uważnością patrzy na opisywany przez siebie, dramatyczny świat sprzątaczek. Z drugiej - brutalną rzeczywistość, sceny z życia wzięte. Jesteśmy świadkami codziennego wyzysku i niewybrednych komentarzy, rzucanych przed pracodawców w stronę sprzątaczek. Widz znajduje się między rzeczonymi "Dwoma światami".
-
Przynosi kolejną opowieść o stworach z drugiego wymiaru, nieco już nużącą, bo powtarzaną kolejny raz. Nie brak tu jednak licznych zwrotów akcji i gry aktorskiej na bardzo dobrym poziomie, co dla fanów, mimo przewidywalnej fabuły, może być naprawdę atrakcyjne.