
-
Jest filmem godnym polecenia dla miłośników nieco ambitniejszego kina wojennego. Pomimo wspomnianych wcześniej wpadek, dzieło zostało zrealizowane na wysokim poziomie i jest ważnym głosem na temat losów Holandii podczas II wojny światowej.
-
Interesująca historia Erica Liddella została ukazana w mocno przeciętnym filmie, który nie daje się porównać z legendarnymi "Rydwanami ognia". Największymi mankamentami "Na skrzydłach orłów" są przesadny patos oraz spłycenie postaci Liddella.
-
Fascynująca, trzymająca w napięciu i świetnie zrealizowana opowieść, którą zdecydowanie warto zobaczyć. Po raz pierwszy od bardzo dawna udało się twórcom stworzyć film wojenny, który nie opiera się na akcji i wybuchach, a jednocześnie nie dryfuje w kierunku przeintelektualizowanego kina moralizatorskiego.
-
Jest zwyczajnie słaby, marną fabułę i scenariuszowe mielizny próbuje przykryć się dostrzeganym chyba jedynie przez reżysera artyzmem.
-
Sprawnie zrealizowany film, przedstawiający przede wszystkim portret zbiorowy anonimowych bohaterów i ofiar, których nie brakowało wśród mieszkańców Warszawy, a także zaprezentowanie zwykłych, ludzkich dramatów.