Kolejne nowości w serwisie. Sprawdź
Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
-
(1.8) Szkolny teatrzyk, dajcie spokój. Film o wielkim artyście, a reżyserka nawet nie pokazuje nam jego obrazów. Małżeństwo z kabaretu i bezpłciowy studenciak.
-
225 maja
- 1
- #11 w nowych
-
-
biografia - nie biografia, niewykorzystany potencjał historii, aktorów i stylizacji epoko
-
519 maja
-
-
To nawet nie jest film o Salvadorze Dalim. Śledzimy losy nudnego pracownika galerii, który mu towarzyszy, a przy tym nie dostajemy nawet jakiegokolwiek wglądu w sztukę. Jest tylko nudna historia pozbawiona charakteru, kompletnie nie umiejąca oddać tego kim był ten artysta i jedynie Ben Kingsley ciągnie ją na swoich barkach (prawdopodobnie będzie potrzebował hospitalizacji po tym). Do tego o 3 razy za dużo pojawił się Ezra Miller.
-
328 maja
-