Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Po mistrzowsku opowiedziany film, aczkolwiek... to jedyny film Tarantino po obejrzeniu którego nie zostaje mi nic po seansie. Mam totalnie gdzieś wszystko to, co się zadziało w tym filmie, łącznie z postaciami. I niby super słucha się tych dialogów ale co z tego, skoro chwilę po seansie mam ochotę o nich zapomnieć. Na wątku Bruce'a Willisa zawsze przysypiam. Może po prostu nie mój typ kina, bywa. Bardziej kupuje mnie ten późniejszy dojrzalszy Tarantino. Rozumiem fenomen, nie rozumiem kultowości.
-
822 grudnia 2022
- 1
Komentarze 0
Nie znaleziono komentarzy.