Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
8.0 10.0 0.0 3
Bardzo pozytywnie oceniony przez krytyków
7.1
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Rok 1825, Ziemia van Diemena, która kilka dekad później zostanie przemianowana na Tasmanię, wybrzmiewa cierpieniem...

Nie wiem jak Wy, ale osobiście, gdy słyszę sformułowania w rodzaju "136-minutowy film historyczny z Australii", odbezpieczam rewolwer. Po obejrzeniu "The Nightingale" pozostało mi jednak tylko odłożyć go na bok i dołączyć do tłumu oklaskującego premierowy seans na festiwalu w Wenecji. Wbrew moim początkowym obawom, film Jennifer Kent nie ma bowiem nic wspólnego z manierycznym slow cinema. Zamiast tego, stanowi wybuchową mieszankę feministycznego westernu i angażującego emocjonalnie kina zemsty.

Więcej

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.