Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
6.9 10.0 0.0 60
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.4
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Adaś Miauczyński powraca do czasów swojego dzieciństwa, kiedy miał spory problem z nazywaniem towarzyszących mu emocji.

Właśnie widziałam 7 uczuć . Od 15 lat mieszkam NI nasi rodacy śmiali się do rozpuku a mi chciało się płakać .Nie każdy zrozumiał przekaz . Ja akurat jestem ten rocznik żeby się utożsamić z bohaterem .Misiek wspaniały ; te „wielkie nazwiska „ były jedynie tłem . Polecam polecam i jeszcze raz polecam!

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.