Cesarzowa Elżbieta, skandalistka wiedeńskiego dworu, robi wszystko, by współtworzyć swój mit. U progu 40 urodzin, które według opinii publicznej są ostatecznym końcem jej młodości, Sisi za wszelką cenę chce zadbać o swój wizerunek.
- Aktorzy: Vicky Krieps, Colin Morgan, Finnegan Oldfield, Tamás Lengyel, Jeanne Werner i 15 więcej
- Reżyser: Marie Kreutzer
- Scenarzysta: Marie Kreutzer
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 8 listopada 2022
-
To jest pewnego rodzaju eksperyment myślowy reżyserki. Jako film kostiumowy - broni się. Jako film obyczajowy - broni się. Jako film historyczny i jako walor artystyczny - okropny. W gruncie rzeczy to film oksymoron, nudno-ciekawy. Gdy już zacznie coś ciekawszego, zaraz ta ideologiczna mantra zrobi ze sceny wtórną broszurkę dydaktyczną dla opornych. No i ja nie szukam takich dydaktyków, którzy będą mi walić linijką nad głową, ale co kto woli.
-
Nie pomaga tutaj ani aktorstwo, ani techniczny poziom czy warstwa scenograficzno-kostiumowa. "W gorsecie" było dla mnie zbyt hermetyczne, by móc się zaangażować emocjonalnie. Ani to feministyczny manifest walki z konwenansami, ani trzymający się faktów portret władczyni. Coś tu się zagubiło w trakcie realizacji.
-
Mimo skandalu "W gorsecie" wciąż jest obecny w dystrybucji kinowej. I słusznie, bo kilkusetosobowa ekipa filmu nie powinna ponosić winy za czyny jednego człowieka. Tym bardziej, że austriacka produkcja jest tworem udanym, choć niektórych może odrzucać powolna narracja.
-
Austriacka twórczyni w prowadzeniu fabuły jest niezwykle wyrafinowana i świadoma zarówno punktów ciężkości, jak i niuansów wypełniających przestrzeń między nimi. W koronkowej, reżyserskiej pracy udaje jej się uchwycić ducha odchodzącej monarchii, czego odzwierciedleniem jest chociażby surowa, nieprzesadzona scenografia.
-
W filmie austriackiej reżyserki Elżbieta Bawarska wymyka się obrazowi anarchizującej trzpiotki, znudzonej dworską etykietą. A najsłynniejsze zdrobnienie w ogóle nie pada.