Mateusz Dąbrowski
Krytyk-
Całość ogląda się jak świetny dramat społeczny i same zdjęcia potrafią poruszyć dogłębnie wrażliwością widza. W tle cała historia opowiadana jest przyciszonym i poważnym, jak nigdy głosem Samuela L. Jacksona przez co całość wygląda i brzmi na najwyższym poziomie.
-
Całość ogląda się z zainteresowaniem, a inteligenty montaż ułatwia odbiór poszczególnych fragmentów.
-
Nie otrzymujemy nic nowego, jednocześnie fabuła została przetworzone na tyle, że wciąż wydaje się świeża.
-
Choć nie jest to idealna komiksowa animacja, powinna ona zadowolić największych geeków, dla reszty może ona nie stanowić takiego łakomego kąska. Ja jestem zachwycony, bo jest to jedna z tych rzeczy, na które czekałem od czasu skasowania Justice League Unlimited i Young Justice, ostrzegam jednak raz jeszcze, że nie jest to danie dla każdego.
-
Dla przeważającej większości miłośników komiksów i animacji będzie to zwyczajnie strata czasu. Jeśli jednak interesuje was kino klasy B, możecie odnaleźć pewną perwersyjną przyjemność zasiadając na Tronie Atlantydy.