
Merapi to najbardziej aktywny z indonezyjskich wulkanów - fascynująca góra, wokół której narosło wiele wierzeń, ale też poligon konfliktów. W swoim filmie Riar Rizaldi tworzy portret Merapi jako żywego organizmu wypełnionego duchową obecnością. Balansujący na pograniczu etno-fikcji, duchologicznego horroru i performansu, "Monizm" to film-zjawisko, osobliwy asamblaż, w którym magia stoi obok myśli naukowej - a wszystko po to, by oddać charakter środowiska Merapi w transformującej formie.

Czy brak wyraźnego fundamentu transcendentnego nie sugeruje stanu, w którym człowiek traci zdolność odnalezienia absolutnej prawdy w chaosie interpretacji? Wulkan Merapi staje się w tym sensie symbolem niemożliwej do uchwycenia inherencji, zawsze na granicy mitu i nauki, życia i śmierci, destrukcji i odrodzenia.