Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
? 10.0 0.0 3
Oczekuje na przynajmniej 3 oceny krytyków
7.0
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Studentka Helen Lyle bada miejską legendę o duchu zamordowanego Afroamerykanina bez ręki.

  • Opisana scena to drobna skaza na skądinąd genialnej całości. Film jest porywający od pierwszych minut aż do spektakularnego, krwawego finału, w którym przeszywające krzyki mieszają się z delikatnymi dźwiękami fortepianu. "Candyman" to horror społecznie zaangażowany, dostający się głęboko pod skórę, a przy tym zaskakująco romantyczny i baśniowy. Helen i jej uwodziciel z zaświatów są jak umazani krwią Piękna i Bestia.

    Więcej
  • Pamiętam, że dystrybutor VHS rekomendował obraz Rose'a jako najlepszy film grozy 1992 roku. Posunąłbym się nieco dalej: "Candyman" jest jednym z bardziej przyzwoitych horrorów całej amerykańskiej kinematografii.

    Więcej