Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
? 10.0 0.0 2
Oczekuje na przynajmniej 3 oceny krytyków
6.8
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Martin wstępuje do armii, gdy jego syn ginie z rąk Anglika. Wkrótce ważniejsza od zemsty staje się dla niego walka o niepodległość.

Wyjątkowo tępawo-łzawy patetyczny kicz. Dobra jest tylko jedna strona, reszta to barbarzyńcy mordujący kobiety i dzieci.
Wybiórcze traktowanie historii przez Amerykanów, który są nieskazitelnie kryształowi i wygrają z każdym wrogiem.
I pomyśleć, że jeszcze 30 lat wcześniej rozliczali się z mordów na Indianach, a 20 lat wcześniej z Wietnamem. Znowu wrócili do patetycznych knotów. Po co?

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.