Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez użytkowników

Historia amerykańskiego naukowca J. Roberta Oppenheimera i jego roli w stworzeniu bomby atomowej.

  • Obejrzane za czwartym razem w domu i emocje dalej praktycznie te same. Niesamowite, że za każdym kolejnym seansem ciągle nie czuję się znudzony tą historią, ale to duża zasługa tak wspaniałego montażu. Świetne tempo oraz przemyślana konstrukcja. Generalnie precyzyjnie skonstruowany film, który z pewnością powtórzę jeszcze kilka razy.

  • Choć IMAX to niewątpliwie najlepsze miejsce do oglądania ,,Oppenheimera", to mimo wszystko jestem zaskoczony, że wybierając zwykłe kino dla mojego trzeciego seansu filmu, nie skończyłem wcale źle. Nawet jeżeli człowiekowi brakuje tego potężnego dźwięku i większego ekranu, to film wciąż pozostaje tą samą emocjonalną produkcją, która zachwyca tym jak jest zrealizowana oraz przemyślana.

  • Podczas powtórki wszystko już dużo lepiej zadziałało. Pewne drobne problemy nadal są, ale mając w pamięci poprzedni seans, dużo łatwiej jest ponownie śledzić film. Zaś od strony emocjonalnej działa tak samo dobrze jak wcześniej. ,,Oppenheimer" to najlepsze dzieło Nolana, które z pewnością przejdzie do historii.

  • Chaotyczność oraz szybkość pierwszego aktu potrafią nieco zmęczyć, ale całościowo to nadal jest niezwykle dogłębny portret postaci Oppenheimera z rzetelnie ukazanym jego życiem. Zaś strona techniczna jest absolutnie wybitna. Natomiast Cillian Murphy? Myślę, że zaliczył najlepszy występ aktorski tego roku.