Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
6.6 10.0 0.0 18
Pozytywnie oceniony przez krytyków
5.7
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Rodzice przemierzają ponad 500 kilometrów, żeby pochować syna, który został zdradziecko zabity przez Urząd Bezpieczeństwa.

Bardzo osobisty film Kolskiego, który - w porównaniu do "Las, 4 rano" - ma szansę na większe przebicie u widowni. Może wielu znużyć bardzo wolne tempo oraz oszczędność w dialogach, ale jednak film nie pozwala o sobie zapomnieć. Niby powrót do korzeni, ale w zupełnie nowych dekoracjach.

Więcej

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.