Dominik Smyk
Krytyk-
Mogę z niemal stuprocentową pewnością stwierdzić, że Clickbait, to jeden z lepszych seriali kryminalnych, których to premiera odbyła się w tym roku. Z pewnością ciekawym rozwiązaniem okazałaby się próba stworzenia przez Netflixa antologii, w której to każdy sezon opowiadał by o innej zbrodni czy przestępstwie, z którym to związek miałby Internet, lub też odkrycie prawdy wymagało by metod z nim związanych.
-
To z pewnością ciekawa propozycja, która może trafić do bardzo szerokiego grona odbiorców. Z pewnością stanowi on coś czego dawno nie było jeśli chodzi o polski rynek telewizyjny i może on śmiało rywalizować z takimi światowymi hitami jak "Stranger Things", czy tez "Locke & Key", które są również produkowane przez tą samą platformą.
-
Obejrzenie tych 5 odcinków było jednak całkiem dobrze spędzonym czasem. Nie zmienia to jednak faktu, że kilka zmienionych rzeczy nie do końca mi się podobało i w tej kwestii mogę zgodzić się z niezadowolonymi widzami. Jeśli chodzi, zaś o to jak ta produkcja wypada na tle innych adaptacji Cobena stworzonych dla Netflixa, to nie jest jakoś źle. Wprawdzie hiszpański "Niewinny" podobał mi się bardziej, ale za to polskie "W głębi lasu" miało raczej podobny poziom.
-
Drugi sezon sprawia jeszcze większą frajdę niż ten premierowy, wprowadza przy tym nowe postacie czy lokalizacje, czy też rozbudowuje już te znane w taki sposób, że chce się coraz więcej.
-
Nie jest produkcją dokumentalną, ma on przede wszystkim dostarczyć rozrywkę. Warto więc przymknąć oko na niektóre niedociągnięcia, czerpać radość z tego co widzimy na ekranie. A spektakularnych i emocjonujących momentów w 2 części, także nie brakuje, a nawet według mnie pojedyńcze odcinki wypadają jeszcze lepiej niż te początkowe.
-
Być może będzie to jeden z najlepszych seriali w ogóle w historii.