Aleksandra Radziemska
Krytyk-
Krótko i zwięźle - tak opowiedziana jest ta historia. W czasach, gdy seriale ciągną się przez wiele sezonów, nierzadko gubiąc po drodze pierwotne założenia twórców, "Kasztanowy ludzik" to perełka. Jeśli masz ochotę poznać historię mrożącą krew w żyłach, a także lubisz skandynawskie klimaty, ten serial jest zdecydowanie dla Ciebie.
-
Jest dobry, ale mógłby być lepszy. Mimo że co sezon wprowadzane były nowe wątki, to jednak całość została zrobiona na jedno kopyto. Na pochwałę zasługuje za to ogólny pomysł na historię - wydaje się dość ciekawy. Wykorzystany tu chamski humor i łamiące stereotypy postaci to dwie rzeczy, które bardzo lubię, ale nie zmienia to faktu, że co za dużo to niezdrowo. Nieustanne ich stosowanie przy braku jakiejkolwiek alternatywy szybko się nudzi.
-
To serial pełen humoru i ciepła, który jednocześnie dotyka wielu trudnych, ale bardzo ważnych tematów. Jego wielką zaletą jest też to, że pokazuje życie takim, jakie jest. Bez nadmiaru dramatyzmu, przesadzonego makijażu czy aranżacji wnętrz tchnącej sztucznością. Odznacza się dość specyficznym humorem utrzymanym nieco w klimatach "Teorii wielkiego podrywu".
-
Sympatyczny, zabawny serial z lekką fabułą. Z tego względu poleciłabym go każdemu, choć dość oryginalny sposób tworzenia animacji może nie wszystkim przypaść do gustu.
-
Jest godnym polecenia tytułem dla wszystkich tych, którzy lubią czarny humor, chamski dowcip i mroczne klimaty.