-
Drugi sezon Wilka jest znacznie lepszy od pierwszego. Widać postęp nie tylko w historii, ale i jej wiarygodności. Jest mniej kliszowych elementów, a dialogi wydają się naturalniejsze.
-
Piękne zdjęcia i świetna obsada z nieco zmarnowanym potencjałem. Serial ten z przyjemnością można zaliczyć do swojej listy produkcji guilty pleasure i cieszyć się nim, nie oczekując dzieła wybitnego, a jedynie czegoś lekkiego na leniwy wieczór.
-
Mimo tematów, jakie podejmuje, produkcja ta wydaje się jednak mało wyrazista i po prostu dość nudna.
-
Piękne zdjęcia, gwiazdorska obsada i głośne nazwisko Kinga nie są w stanie zagwarantować udanej produkcji, gdy historia jest tak powolna i... po prostu nudna.
-
Finałowy sezon przyniósł chyba jeszcze więcej kłopotów niż którykolwiek poprzedni. Nie zabrakło jednak powodów do uśmiechu ani wartościowych lekcji. Czwarty sezon to zwieńczenie serialu w doskonałym momencie.
-
Finał sezonu to doskonali bohaterowie, piękne zdjęcia, magiczne słowa i wyczekiwane sytuacje... Twórcy serialu Apple TV+ przekazują, że "Warto się starać", a ja gwarantuję, że warto to oglądać.
-
Pamiętam swój początkowy zachwyt i niecierpliwe wyczekiwanie na nowe odcinki, a teraz z przykrością muszę stwierdzić, że ostatnią część sezonu oglądałam bez większego zainteresowania.
-
Wiem, że Servant zbiera bardzo różne opinie i być może nie jest to serial wybitny, ale jest w nim coś, co sprawia, że mam do niego ogromną słabość. Ma w sobie pewien magnetyzm, tak rzadko spotykany przeze mnie ostatnio w produkcjach. Wytwarza gęsty klimat, który budzi we mnie niesamowity pociąg do kolejnych odcinków.