Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
  • Dodany: 28 grudnia 2017
  • Całkiem dobrze wypadła też budująca napięcie scena natykania się na porozrzucane po schodach rysunki, ale... Nie oszukujmy się, to tylko drobne, pozytywne elementy, podczas gdy całość wypada fatalnie. Czasami cygaro jest tylko cygarem - i właśnie "Annabelle" to ten typ produkcji. Teoretycznie można by spalić i zapomnieć, ale to wcale do najprostszych nie należy - kopci, śmierdzi oraz drapie w gardło.

    Więcej