Dharna, sympatyczny i gadatliwy właściciel salonu piękności, odkrywa, że jego nazwisko trafiło na listę lokalnych narkomanów. Oznacza to poważne kłopoty - wszak prezydent Duerte wypowiedział bezwzględną wojnę narkomanii. Chłopak musi szybko dowiedzieć się, kto wpisał go na listę i kto może go z niej usunąć.
Choć tego świata nie uratuje już żadna porządkująca mitologia, nie pozostaje nic innego niż ciągle na nowo próbować go przedstawić - a o kompulsywnym charakterze tych prób świadczy najlepiej wykrzyknik postawiony na końcu oryginalnego tytułu. Pod warstwą komediowego krążenia głównego bohatera Big Night! desperacko krzyczy bowiem o jakiekolwiek resztki sprawiedliwości w świecie samozwańczych szeryfów à rebours, w którym wyczerpał się cały racjonalny sens.