Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
6.4 10.0 0.0 14
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.0
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Grudzień, 1981 rok. Marianna, gorliwa katoliczka, postanawia wykorzystać rodzinną uroczystość - chrzciny najmłodszego wnuka, do pojednania swoich skłóconych od lat dzieci. Nieoczekiwanie przeszkodzi jej w tym generał Jaruzelski, który ogłasza tego dnia stan wojenny.

Goodbye, Lenin! A nie, to nie ten film. Goodbye Jaruzelski. Obsadzie nie można nic zarzucić, każdy gra tu z wysokiego C. Nasz ponury PRL-owski klimat też mocno czuć. I te typowo polskie, niekończące się sprzeczki i rodzinne waśni (z nimi dobrze tylko na zdjęciach). Tylko finału od czapy szkoda.

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.