Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
6.3 10.0 0.0 16
Pozytywnie oceniony przez krytyków
5.6
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Pozbawione szefa Minionki popadają w depresję. By uratować sytuację, Kevin ze Stuartem i Bobem wyruszają na poszukiwanie godnego ich służby nikczemnika.

Nie lubię studia Illumination. O ile jeszcze 'Braci Mario' można obejrzeć, a pierwszy "Jam, Nikczemnik" rozczulał, tak reszta jest miałka, a "Zwierzaki domowe" to abominacja i jedna z najgłupszych, złych i krańcowo "zdebilałych" animacji jakie w życiu widziałem. "Minionki" niewiele im ustępują. Początek może i uroczy, próba nawiązań do Bondów i angielski sznyt chwilami bawią, ale cała reszta to znowu "wysryw" dla dzieciaków z ADHD. Pod koniec filmu boli cię już głowa i masz tego serdecznie dość!

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.