Polska, wiosna 1794 roku. Do ojczyny powraca generał Tadeusz Kościuszko z planem powstania przeciwko Rosjanom.
- Aktorzy: Jacek Braciak, Bartosz Bielenia, Robert Więckiewicz, Agnieszka Grochowska, Łukasz Simlat i 15 więcej
- Reżyser: Paweł Maślona
- Scenarzysta: Michał A. Zieliński
- Premiera kinowa: 26 stycznia
- Premiera światowa: 18 września 2023
- Ostatnia aktywność: 28 kwietnia
- Dodany: 31 marca 2023
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Kształtowanie w pełni autorskiego stylu schodzi na drugi plan pomimo naprawdę solidnego warsztatu, natomiast pośród szpagatów scenariuszowych wykonywanych w celu odwlekania nieuchronnego rozlewu krwi, zgromadzenia bohaterów w jednej izbie oraz dania im swoich "momentów" gubi się gdzieś ich człowieczeństwo, a odbiorca, który z niejednego gatunkowego pieca jadł, może odczuwać zniecierpliwienie nazbyt wykoncypowaną konstrukcją przedłużonej kulminacji filmu.
-
Kos to film historyczny, jakiego wszyscy potrzebowaliśmy. W ciekawy sposób rozprawia się z przeszłością i zrywa z hagiograficznymi mitami, które są nadużywane przez polskie kino.
-
Braciak postawił na nieco zdystansowaną kreację, więcej tu milczy niż mówi, za to całą gamę emocji ma wypisaną na twarzy. Koło niego błyszczą skonfliktowani bracia: Bartosz Bielenia i Piotr Pacek, jednak moim zdaniem ekran zawłaszczył przede wszystkim wzbudzający strach Robert Więckiewicz w roli Rotmistrza Dunina. Dawno na polskim ekranie nie widziałam tylu soczystych postaci.
-
Pewnie gdyby za kamerą stał ktoś inny, wyszedłby z tego albo piramidalny kicz, albo kolejny film o tym, że z zaklętego kręgu nie ma ucieczki. Maślona jednak, dzięki finezji w operowaniu gatunkowymi znakami i poczuciu humoru, w które nie trzeba wierzyć na słowo, potrafi uchwycić paradoksalną naturę kościuszkowskiego mitu.
-
To film, którego polskie kino potrzebowało. Angażujące, świetnie nakręcone kino akcji, które porwie całą widownię.
-
Wszystko jest podane w przystępnej, a przy tym bardzo rozrywkowej formie. Maślona pokazał nam już brawurowym Atakiem Paniki, jak świetnie radzi sobie z zazębianiem pozornie niepowiązanych fabularnych mechanizmów, tutaj, natomiast idzie o krok dalej.
-
Dowodzi, że o polskiej historii można opowiadać w sposób seksowny, odważny i wyrazisty, co zapowiadał już zeszłoroczny "Filip" Michała Kwiecińskiego. Na dodatek po raz kolejny widać, że nominowany do Oscara duet producentów Hickinbotham/Bodzak ma oko do wyłapywania świetnych scenariuszy. Debiutujący Zieliński napisał doskonale skrojony tekst, który w ręce wziął jeden z najbardziej utalentowanych reżyserów polskiego kina. Taka mieszanka musiała dać nam coś wyjątkowego, odważnego i bezczelnego.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Kapitalne rozprawienie się z polską mentalnością nie pozwalającą na przezwyciężenie wspólnego wroga. Wspaniale zrealizowana, z umiejętnym budowaniem napięcia, a do tego wspierane przez świetną obsadę, w której każdy niezależnie od długości swojej obecności, wypada charyzmatycznie. Proszę o więcej takiego urozmaicenia w polskim kinie historycznym.
-
Sorry, ale miało być o Kościuszce i jego powstaniu. A tego jest tyle co nic. Zbyt czytelne nawiązania do jednego z filmów Tarantino. Dobrze ukazane postawy polskiej szlachty i chłopów - chociaż skrajnie jednostronne (tak, kolejny antypolski film!). Cały film ratuje swoją rolą Robert Więckiewicz. Ale nie zabierajcie szkół na ten film w ramach lekcji o Powstaniu Kościuszkowskim.
-