Aborygen zabija w samoobronie białego pracodawcę i staje się przestępcą. Uciekającego mężczyznę próbują schwytać tropiciele.
- Aktorzy: Hamilton Morris, Bryan Brown, Sam Neill, Thomas M. Wright, Ewen Leslie i 11 więcej
- Reżyser: Warwick Thornton
- Scenarzyści: David Tranter, Steven McGregor
- Premiera kinowa: 15 czerwca 2018
- Premiera światowa: 6 września 2017
- Dodany: 7 września 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Thortnon w umiejętny sposób łączy rozmaite kody kulturowe i konwencje gatunkowe, oferując widzowi dobrze rozpisaną historię, gdzie każdy element zajmuje należne mu w strukturze dzieła miejsce.
-
Już sekwencja otwierająca Sweet Country Warwicka Thorntona zapowiada, że najnowsze dzieło uznanego australijskiego filmowca nie będzie słodkim doświadczeniem i kolejne sceny tylko to potwierdzają.
-
Dla widzów wychowanych na westernach film Thorntona będzie z pewnością ciekawym doświadczeniem. Archetypiczna opowieść zostaje tu wpisana w zasadniczo obce nam realia, kompletnie zresztą odarte z sentymentalizmu, bardziej nawet nie tylko od wystawnej "Australii" Baza Luhrmanna, ale i od stosunkowo skromnego "Polowania na króliki" Phillipa Noyce'a.
-
Powolny, cichy, naturalistyczny - wręcz brzydki - ale prawdziwy. Nie serwuje ozdobników, które mogłyby odwrócić uwagę widza od sedna sprawy.
-
Podejmuje próbę zmierzenia się z niezmiennie trudnym tematem kolonializmu oraz związanego z nim traktowania jednego człowieka przez drugiego i reżyser wychodzi z tej próby obronną ręką, oferując nam dzieło inteligentne, bezkompromisowe, słodko-gorzkie i dobitnie pokazujące, jak wiele pracy mamy do wykonania w kwestii empatii i społecznej świadomości oraz jak bardzo mylnie przez wielu z nas pojmowana jest sprawiedliwość.
-
Thorntonowi obce są jednoznacznie piętnujące charakteryzacje. Jest gotowy pokazywać złożoność epoki i znajdować w tym prawdę.
-
Wpisuje się w nurt kina rozliczeniowego. Nie unika oskarżeń i ostrej krytyki. Jego chłodna powściągliwość i nienachalnie filozoficzne zacięcie dystansują od ognia, ale nie umniejszają żaru. Żaru, który spali dawne grzechy i da światło, które poprowadzi wreszcie ku słodszej przyszłości.
-
-
Recenzje użytkowników