Temptershell
Użytkownik-
Co takiego wyjątkowego niesie za sobą dość prosta historia, co spowodowało, że stawiam ten film na równi z dwoma pierwszymi "Shrekami"? Przede wszystkim zastosowano charakterystyczne dla "Shreka" odwołania do innych baśni, czyniąc z pozornie nieszkodliwych postaci bardzo niebezpiecznych bohaterów.
-
Kawał mądrej, familijnej historii. Co prawda mającej formę planszówki, gdzie należy dotrzeć z punktu A do B, uważając na czyhające pułapki, lecz tak wiarygodnie dekonstruującej obraz nieśmiertelnego herosa i z tak rosnącą, dramaturgiczną stawką, że pozostaje przybić piątkę twórcom.
-
Serialowy prequel "Yellowstone" to epicka opowieść o tym, jak zdobywano Dziki Zachód. Trudno powiedzieć czy lepszy w warstwie fabularnej, czy wizualno-muzycznej, bo obie są znakomite. Taylor Sheridan umiejętnie demitologizuje Dziki Zachód pisząc jednocześnie list miłosny do tej krainy wiatru we włosach.