Anna Herbut
Krytyk-
Ma w sobie potężny emancypacyjny ładunek, który szczególnie mocno manifestuje się tu na poziomie kobiecego ciała i wyobraźni.
-
Pokazuje Amerykę marginesu, dla której polityczny slogan reklamowy "Make America Great Again" wydaje się cynicznym żartem.
-
Niemożność wyważenia reakcji, proporcji czy dystansu jest obecna na wielu poziomach. Tym razem także na poziomie tekstu.
-
W "Nocy Walpurgi" Bortkiewicza wszystkiego jest za dużo, za bardzo. Za dużo ciekawie przetrąconych kadrów i operatorskich pomysłów, które ujawniają grząski kontent.
-
Kino o kinie. Pełen cytatów i samozwrotnych odniesień dyskurs filmowy pokruszony na kawałki. Ekspansywne marzenie o kreowaniu równoległych światów.
-
Łączy zmysłowość sennych obrazów z dokumentalnym zacięciem. Jego zapętlona ścieżka dźwiękowa puchnie od ambientu zmieszanego z szumem ulicy. Liryczna narracja z offu umożliwia widzowi wejście w introwertyczny świat bohaterów, który staje się dla nich jedynym możliwym antidotum na otaczającą rzeczywistość.
-