Baza recenzji
-
o triathlonie dla triathlonistów
-
Wow, piękna, niesłusznie zapomniana gra. Doskonały klimat, humor, Stiletto, ale trochę za krótkie. Fabuła wygląda, jakby to był tylko prototyp czegoś większego. Niepotrzebne łowienie pikseli, powinna się wyświetlać nazwa przedmiotu po najechaniu na niego.
-
Nie idźcie na ten film. Błagam... Żałosne dziadostwo. Najgorszy film jaki od dawna oglądałem
-
Podczas gdy powstają kolejne potworki polskiej kinematografii mnie napada refleksja pod tytułem po co i na co to komu?! 5 część już niezbyt kultowej części, bo ostatnie trzy zniszczyły jakąś legendę, są parodią jakiejkolwiek komedii sytuacyjnej. Gorzej, one silą się na to aby być czymś super a pozostawiają niesmak i raka mózgu. Było kilka świetnych wątków ale stwierdzono, że zrobi się z nich żart sytuacyjny który po prostu bardziej zniesmaczył. Nie ma co dłużej pisać - ten film to tragedia.
-
-
Pierwszy sezon to świetny kryminał z dusznym klimatem i niejednoznacznym zakończeniem (10/10). Drugi sezon poszedł bardziej w sensację i miał kilka niezłych scen akcji, ale też absurdalne rozwiązanie zagadki (6/10). Trzeci sezon bliższy jest klimatom pierwszego, ale nie jest już tak dobrą historią (7/10). Dodatkowo serial ma talent do tworzenia postaci antypatycznych, głupich nastolatków (szczególnie sezony 2 i 3). Całościowo jest to jednak jeden z najciekawszych polskich seriali ostatnich lat.
-
Nawet dobry jak na Nową Falę, nie mówiąc już o tym, że technicznie przełomowy. A wieczne rozmowy o wszystkim i niczym nie były nawet takie wieczne.
-
Dziwna struktura fabuły, ale to Dreyer, a więc reżyserski majstersztyk. Temat protestanckich polowań na czarownice w XVII w. wykorzystany do cna.
-
Zakonnice palą papierosy, skaczą na trampolinie, a nawet eksponują dekolt. Rzym pogrążony w protestach społecznych. Ludzie zapominają o piekielnych skutkach grzechu. Drugi Kościół prosi się o antychrysta.
-
mało angażujące anime z kiepskim scenariuszem
-
Oryginał był niezłymi, ale tylko popłuczynami po kampanii Leona. Remake ma swój charakter, własnych bosów i iron maiden. Aż chciałoby się więcej.
-
Nie wiem jak do tego doszło, czy to dystrybucja zawaliła, czy wytwórnia - jak można wypuścić w przeciągu dwóch tygodni filmy które w 80% są identyczne?! Niepokalana jest gorszą wersją Omena: Początek. Gorzej radzi sobie z budowaniem napięcia, gorzej wychodzą jump screamy, scena która w zwiastunie intryguje jest mało znaczącym elementem fabuły. (brawo za montaż zwiastuna :D). Owszem ma swoje mocne strony, Sweeney jest naprawdę elektryzująca w swojej roli, ale to za mało. 1:0 dla Omena.
-
4.529 kwietnia
- Skomentuj
-
Przez ostatnie dwa lata duet odpowiedzialny za reanimacji Krzyku staje się nowym królem slasherów. Ich najnowszy film to naprawdę porządna produkcja - nie tylko pod względem wizualnym, ale scenariuszowo jest przaśnie, głupkowato, z wieloma ciekawymi twistami oraz z typowymi zabiegami stylistycznymi czy narracyjnymi. Ma świetne tempo przez co widz z wielkim zaciekawieniem ogląda dalej. Fajny ukłon w stronę Czajkowskiego czy rewizja historii o Drakuli. To dzieło kompletne, poproszę takich więcej.
-
Zbyt wiele przymrużenia oka, zbyt mało solidnego scenariusza. Tylko Goslingowi takie coś najwyraźniej odpowiada. Blunt ładniutka (jak zwykle), ale zupełnie nie może się odnaleźć w tym formacie.
-
Wycięto / zmieniono chyba wszystkie irytujące etapy, ale też kilka ciekawych np. samochód, pustynię, OG przejazd wagonikiem i niewidzialne robale. Dodano więcej humoru i Luisa!
Jest to na tyle stare, że czułem się jak w domu i na tyle nowe, że byłem zaintrygowany. Warto przejść obie wersje.-
8.528 kwietnia
- Skomentuj
-
(9.7) Naprawdę znakomicie się ogląda, można wracać do takiego filmu wielokrotnie.
-
9.528 kwietnia
- Skomentuj
-
-
Duży plus za próbę zachowania starego klimatu. Co prawda nie jest to pozycja najwybitniejsza, ale najzwyczajniej w świecie aktorzy wzbudzają sympatię przez co film staje się przyjemny w odbiorze. Niestety posiada niedociągnięcia, przez co ma się wrażenie, że jest zrobiony tak byle jak, niedbale. Oczywiście nie polecam oglądać z dubbingiem, bo to jest jakaś katastrofa... Tylko z napisami! :)
-
-
Pies, który ratuje życie. I któremu życie ratować trzeba. Emocjonujące chociaż patetyczne.
-
Świetnie zrealizowane, trzymające w napięciu wojenne kino drogi. Sceny batalistyczne ogląda się bardzo dobrze, choć miłośnicy militariów mogą narzekać na pewne błędy i zaniedbania (np. zupełna nieobecność dronów na polu walki).
-
Nikt tak jak Guadagnino nie potrafi budować na ekranie napięcia seksualnego podczas opowiadania historii młodych ludzi, których połączył nieoczekiwany splot wydarzeń. Obserwujemy niecodzienny trójkąt miłosny i opowieść o tenisie, pasji do sportu, pasji do życia, energii międzyludzkiej, napięcia erotycznego jednoczenie nie szczując cycem i nie budując przesadnej dramaturgii. Narracyjny majstersztyk. Opowiedzieć tak banalną w założeniu historię 3 uwikłanych w romans ludzi... wow.
-
8.527 kwietnia
- Skomentuj
-
miłosny trójkąt rozstrzyga się na tenisowym korcie: ciekawy pomysł na retrospektywne opowiedzenie historyczny, Zendaya TOP
-
2,5 za muzykę i ładny szeroki kadr na koniec. Blef doskonały. Film chujowy.
-
2.526 kwietnia
- Skomentuj
-
No tak średnio bym powiedział, tak średnio. Nie sprawdza się ani jako adaptacja mangi, ani jako cyberpunk, ani jako zakończenie GITS Stand Alone Complex.
-
-
Świetnie przedstawiono życie fotoreportera wojennego. Doskonale pokazano ile kosztują błędy, brak odpowiedzialności oraz lekkomyślność. Film potrafi zaskoczyć, przestraszyć oraz lekko wzruszyć.
-
8.525 kwietnia
- 1
- #2 w nowych
- Skomentuj
-
(6.4) Szkoda, że nie doszło do konfrontacji z Comasem. Ten film to jak kac po nieudanej imprezie. Czas iść do domu.
-
6.525 kwietnia
- Skomentuj
-
Naprawdę dobra gra! Rzadko żałuję, że jakaś gra jest za krótka, ale tu tak właśnie miałem po przejściu. Misje poboczne też mogłyby być ciekawsze, a nie znajdź coś tam, skradanie takie sobie. Jest hakowanie, krafting, niezła fabuła i świetna muzyka.
-
7.525 kwietnia
- Skomentuj
-
Jak na polskie standardy adaptacyjne serial jest dobrze zrealizowany i poprowadzony.
Zaginięcie - 7 - świetne tempo, dobra historia i Cielecka jest tu super jasnym punktem.
Kasacja - 7 - ogląda się to z wypiekami na twarzy, Gierszał irytuje ale to chyba taka rola.
Rewizja - 6 - widać zmiany w estetyce i wielu zabiegach stylistycznych co działa mocno na niekorzyść i chlejącą Chyłka - NIE!
Inwigilacja - w trakcie -
Kiedyś filmy Jana Jakuba Kolskiego przez rok nie schodziły z ekranów, teraz trzeba się kopsnąć do Falenicy żeby w kameralnym gronie, przy hałasie pociągów, obejrzeć mało udane dzieło
-
Przypadkowy zbitek perypetii dwóch kretynów, którzy mówią i robią co chcą, nie licząc się z niczyimi uczuciami ani konsekwencjami. Sy gra uosobienie wszystkich możliwych stereotypów o czarnoskórych. A to wszystko przeplatane regularnym uprzedmiotawianiem i mobbingiem kobiet. Twór żerujący na empatii widza i uwłaczający jego inteligencji. Czy Francuzi nie potrafią już robić nierasistowskich komedii?