Zdzisław Pietrasik
Krytyk-
Niestety, w warstwie fabularnej zdarzają się słabsze wątki, co nie zmienia faktu, że "Szczęście świata" to bardzo ładny film.
-
Prosty film o niezwykłym polskim losie.
-
Belgijscy reżyserzy nie stawiają swych bohaterów w sytuacjach nadzwyczajnych, podobne historie zdarzają się na co dzień. Dlatego po wyjściu z kina możemy pomyśleć: przecież nam mogło się przytrafić coś podobnego.
-
Bartosz M. Kowalski mający doświadczenie w dokumencie pozostaje wierny tej poetyce. Nie próbuje psychologizować ponad potrzebę. Przedstawia zdarzenie.
-
Na pochwały zasługuje wyrafinowana forma filmu: aktorstwo, zdjęcia oraz ścieżka dźwiękowa.
-
Gibson wspaniale wyczuł nastroje dzisiejszej Ameryki, zmęczonej wojnami, już od dawna niepamiętającej o wyczynach Rambo i jemu podobnych komiksowych herosów.
-
Nieprosta historia o morderstwie, prowadząca do nieoczekiwanego i poruszającego zakończenia.
-
Można oczekiwać, że w Polsce film Jodie Foster najbardziej spodoba się frankowiczom.
-
Największą atrakcją jest para odtwórców głównych ról. Po prostu goście.
-
Dziki Zachód, jak widać, wciąż inspiruje reżyserów, choć obecnie jest to zazwyczaj Bardzo Dziki Zachód.
-
Film trafi w gusta bardziej wyrafinowanych widzów.
-
Przyzwoicie skrojona komedia romantyczna, przywracająca blask temu dość wyeksploatowanemu gatunkowi.
-
Metaforyczna opowieść o poszukiwaniu tożsamości, nie tylko seksualnej, przez dziewczyny dorastające w świecie męskiej dominacji.
-
Autor wykorzystując konwencję kina gatunkowego, zafundował Amerykanom rodzaj psychoanalizy, pokazując, jak niewiele zmienili się od czasów, kiedy kowboje walczyli na tej ziemi z Komanczami.
-
Idealna propozycja dla tych, którzy jeszcze nie zdążyli poprawić sobie nastroju przed wejściem w nowy rok.
-
Nie jest to kanoniczna historia Aladyna znana z "Baśni tysiąca i jednej nocy", ale kino dziecięce już od dawna swobodnie traktuje arcydzieła literatury.
-
Choć w zapowiedziach film anonsowany jest jako komedia, bohaterka bardziej wzrusza, niż śmieszy.
-
Trzy nowele w jednym filmie, każda dziełem innego młodego reżysera.
-
Nie ma jednak pewności, czy dorośli widzowie dadzą się przekonać, że "BFG" to "E.T." naszych czasów. Może tym razem scenariusz nie dawał aż takich możliwości.
-
Niesie bardzo budujące przesłanie: jeżeli ludzie się kochają, nic nie może stanąć na drodze do ich wspólnego szczęścia.
-
Film Kobayashiego, wpisując się w aktualny wówczas w Japonii spór o stosunek do tradycji, demitologizował bezwzględne rygory kodeksu honorowego, pochodzącego z czasów feudalnych. Dziś podziwiamy przede wszystkim klasę mistrzowską reżysera i wspaniałe aktorstwo.