Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Gry wojenne

1983 Film
? 10.0 0.0 2
Oczekuje na przynajmniej 3 oceny krytyków
6.2
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Poszukując nowych gier, młody haker nieświadomie włamuje się do wojskowego systemu operacyjnego. Przez przypadek uruchamia program, który stawia armię USA w stan najwyższej gotowości bojowej.

  • Recenzje krytyków

    • W 1983 roku taka historia ekscytowała. Raz, że opowiadała o komputerach, nowych, nie do końca zrozumiałych gadżetów, którymi fascynowało się młode pokolenie. Dwa, że w przekonywujący sposób wykorzystywała realny strach przed wybuchem wojny atomowej i pokazywała przypadkowość takiego konfliktu, nie mówiąc o jego bezsensie.

      Więcej
    • Czuć ducha epoki i dzisiaj niektóre "włamania" mogą wydawać się zabawne niż poważne. Ale nie umniejsza to "Grom wojennym". Film nadal trzyma w napięciu, jest świetnie zagrany i potrafi zmusić do myślenia. Więcej niż tylko zgrabne kino rozrywkowe z lat 80.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • Hakować na kółko i krzyżyk. Szkoda zmiany zakończenia filmu. Trochę infantylnie o hakerstwie ale ma urok kina przygodowego.

    • Okropnie naiwne i infantylne, aż zęby bolą. Ale niezły klimat i fajny ten nihilizm egzystencjalny.

    • Amerykańskie wojsko nie lubi tego filmu. Bo jak to tak - można sobie próbować przez przypadek wywołać wojnę atomową, a oni tego nie są w stanie kontrolować? A to wszystko rok przed 'Terminatorem' Camerona, gdzie już nie bawiono się w happy end.
      Z jednej strony dość infantylny, jak przystało na kino młodzieżowe, z drugiej to mądry obraz z oczywistym morałem, który zrozumiała nawet sztuczna inteligencja - "w wojnie atomowej nie będzie zwycięzców". Oby towarzyszyła nam SI od Badhama, nie Camerona.