Samaranth
UżytkownikSorry za bajzel w ocenkach, przekopiowałem z filmweba wszystko i nie wszystkie te notatki mają sens :P A leniwy jestem i nie chce mi się tych 600 przeglądać.
Uwielbiam kino, niezależnie od gatunku, tematyki, kraju czy języka, byle były dobre. Chciałbym zagłębić się bardziej w starsze kino, ale czasem po prostu nie daje rady.
Tymczasowe profilowe jest z powstającej animacji Connected i miało być tłem na fw, ale nikomu się nie chce dodać filmu do bazy :(
-
Albo się kupi tą często nielogiczną, rozwrzeszczaną, teledyskową konwencję "Legionu Samobójców" z ostrym femi power wbijanym w widza z mocą Harley łamiącej nogi kierowcy Sionisa, albo nie. Mnie chwyciła.
-
Jeśli nie jesteście zbytnio zaznajomieni z trudnym, uznanym kinem europejskim (jak i ja), to nie zaczynajcie Antonioniego od tego filmu, strasznie męcząca rzecz.
-
Pierwsze zetknięcie z historią - spoko, nie przepadam za takimi historiami, ale doceniam głównie ze względu na aktorów. Narracja faktycznie lekko nieczytelna.
-
Normalnie to bym mówił o spadku poziomu, ale damn, Clint ma już prawie 90 lat! Niezły film znów o walce jednostka-system. Przemiana reporterki jak z kreskówki.
-
W porównaniu z innymi filmami reżysera ten jest dokładnie po środku. Brak tu klimatu i historii ze Zła we mnie, ale i tempo historii i senna narracja nie wpada w taką skrajność co "I am the pretty thing(...)". Historia przygotowana przez Oza kolejny raz oferuje bardzo powolną narrację, co niewątpliwie może odrzucić wielu widzów, jednak przez prześwietne zdjęcia, ciekawy klimat i kilka prześwietnych pomysłów warto mu dać szansę, nawet jeśli z kina pewnie jak i ja wyjdziecie nienasyceni.
-
Nowy film Polańskiego nie jest tak angażujący jak można by oczekiwać, ale to porządna historyczna rekonstrukcja. W końcówce robi dziwne skróty.
-
Przez większość czasu było na prawdę dobrze, a potem przyszła pora na trzeci akt który już nie wie czy to Psy, Rambo czy Zabójcza broń. Leniwy scenariusz.
-
W wielu aspektach bardziej mi się podobał od jedynki, choć i kilka rzeczy nie działa. Czasem za dużo komedii no i zakończenie wtf.
-
Grozy i napięcia brak, struktura już nie tak elastyczna co wcześniej i wypełnienie tych 26 odc. to już sporo fillerów. Zdziwienie, bo nie chciałem, a nawet spok
-
Porządny thriller z łodziami podwodnymi, który cudem nie wpada scenariuszem w bzdurę, a całkiem nieźle trzyma w napięciu. Spoczko
-
Lekko, sympatycznie, czasem cringe'y za mocno i poza komedią to nic nie wyłuskasz bo postacie trochę zbyt od świata oderwane (albo naszej kultury), ale na gorszy humor w sam raz.
-
Cholernie odważny i szczęśliwie poza komedią sporo tu porządnego dramatu. Niejednego filmowca by to przerosło, Waititi skubaniec podołał. Oscar mile widziany:D
-
Trochę dziwnie się to ogląda wiedząc że to głównie fikcja. Scena "spowiedzi Franciszka" psuje nieco tempo filmu, ale same rozmowy papieży całkiem ciekawe.