Anna Konieczyńska
Krytyk-
Powstał na podstawie wiralowego opowiadania "Kociarz" Kristen Roupenian o nieudanym romansie. Film przestrzega przed ignorowaniem czerwonych flag, toksyczną męskością i stalkingiem.
-
Thriller erotyczny "Fair Play" to najlepszy film, jaki zobaczysz w tym roku na Netflixie.
-
Komedia romantyczna "500 dni miłości" z 2009 roku jest uznawana za jedną z najlepszych, bo łamie gatunkowe schematy. "To nie jest historia miłosna", zapowiadają twórcy na wstępie, puszczając oko do widza obeznanego z konwencją. Po latach film Marca Webba ogląda się jak pochwałę wrażliwości milenialsów.
-
Nie zaskakuje, bo nie musi. Film działa na zasadzie: "Znacie? Znamy. To posłuchajcie". A skoro "najbadziej lubimy piosenki, które już znamy", netflixowa ekipa z wprawą i wdziękiem powtarza znajome nam tropy.
-
Na początku wydawało się, że "Sex Education" przepowiada zmiany, na które przyjdzie nam jeszcze w prawdziwym życiu poczekać. Patrząc z perspektywy czterech ostatnich lat, widać jednak, jak dużo udało się już osiągnąć.
-
"Priscilla" Sofii Coppoli, pokazana premierowo na 80. Festiwalu Filmowym w Wenecji, oddaje siłę dziewczyńskiego zauroczenia. Każda z nas na jakimś etapie życia spotkała swojego Elvisa, który przesłonił jej świat. Żona króla rock'n'rolla tak wolno budzi się z tego snu, że nie starcza seansu.
-
"Wyznania zakupoholiczki" źle się zestarzały jako opowieść o miłości Ale nie to razi w komedii romantycznej najbardziej. Z dzisiejszego punktu widzenia najgorzej wypada fabularna oś, czyli romans bohaterki z szefem.
-
Nie można też zapominać o najważniejszym dokonaniu "Red, White & Royal Blue". Im więcej queerowych historii miłosnych w mainstreamie, tym lepiej czują się wszystkie tęczowe dzieciaki świata, które tak jak bohaterowie, marzą o tym, by nie wstydzić się miłości.
-
W drugim sezonie "Hearstoppera" na platformie Netflix przyglądamy się związkowi Nicka i Charliego. Na podstawie komiksu Alice Oseman powstała jedna z najpiękniejszych opowieści o pierwszej miłości. Ten serial powinni zobaczyć wszyscy - osoby LGBT+ i sojusznicy, dzieciaki i ich rodzice, nastolatki i dorośli.
-
"Ślubne wojny" z Anne Hathaway i Kate Hudson z 2009 roku nie zasługują na miano komedii romantycznej, bo ani to film zabawny, ani pokrzepiający. W tej mizoginistycznej wizji świata niewiele trzeba, by zagrozić przyjaźni między kobietami. Wystarczy zrobić z nich bridezille.
-
"Ukrytym pragnieniom" z 1996 roku w reżyserii Bernarda Bertolucciego zarzucano uprzedmiotowienie głównej bohaterki, 19-letniej Amerykanki Lucy, która jedzie do Toskanii, by odnaleźć siebie. Ostatecznie nie chodzi o potrzebę posiadania nastoletniego ciała dziewczyny, tylko o tęsknotę za własną młodością. Przypominamy najseksowniejszy film w historii kina, który z Liv Tyler uczynił gwiazdę.
-
Do dziś działa jak orzeźwiająca morska bryza, bo konwencja musicalu pozostaje ponadczasowa. Zawsze trochę kampowa, właśnie tym dystansem się broni.