Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
drwww
Użytkownik-
Pracujący za granicą Adam niespodziewanie wraca do rodzinnego domu na Boże Narodzenie. Nikt z krewnych nie spodziewa się, jak wielki wpływ na ich życie będą miały dalsze wydarzenia wigilijnej nocy.Nauczony tym, jak wyglądają mocne polskie dramaty (patrz: "Plac Zbawiciela" Krauze, "Dom zły" czy "Kler" Smarzowskiego) cały czas bałem się, że Domalewski w pewnym momencie odleci, straci kontakt z rzeczywistością, postawi na szokowanie i "ciężkość" przedstawianych zdarzeń. Na szczęście do samego końca pozostał wierny naturalizmowi i dzięki temu "Cicha noc" jest jednym z najlepszych polskich filmów XXI wieku.
-
Życie trzech księży ulega zmianie, kiedy ich drogi krzyżują się ponownie.Smarzowski za bardzo poddał się superexpressowej formie, przez co musiał zawrzeć w swoim filmie każdą możliwą kościelną patologię, dlatego skojarzenia z "Botoksem" Vegi są jak najbardziej zasadne. Gdy chce zabłysnąć humorem jest prostacki, gdy chce zaszokować - jest żenujący lub w najlepszym przypadku śmieszny. Jednak to, co ratuje "Kler" to przedstawienie każdego z księży, jako prawdziwą LUDZKĄ postać, pedofilia ujęta prawie po solondzowsku i świetny Jakubik.
-
Historia wielkiej i trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie potrafią być razem oraz jednocześnie żyć bez siebie. W tle wydarzenia zimnej wojny lat 50. w Polsce, Berlinie, Jugosławii, a także Paryżu.Czułem się jak podczas zwiedzania wyjątkowo nudnego muzeum. Wystylizowane obrazki niosą za sobą minimalną wartość fabularną i żadną wartość emocjonalną. Równie precyzyjna, co jałowa epizodyczna, wyrywkowa konstrukcja dystansuje od bohaterów i ich miłości. Wszechobecna, przenikająca pustka - antyteza kina.
-
Tytułowy Tommy to niewidomy, głuchy niemowa. Staje się takim po śmierci ojca. Jego matka, Nora i ojczym, Frank wysyłają go na badanie do specjalisty. Niestety szanse na to, by Tommy wyzdrowiał, są... Więcej„Tommy” to zdecydowanie film dla ludzi, dla których największym grzechem kina jest nuda, to film dla każdego fana The Who i całej muzyki rockowej drugiej połowy XX wieku (a mimo, że nie należę do tej grupy, to „Tommy” mnie oczarował), czy wreszcie dla każdego, kto chciałby zobaczyć śpiewającego Jacka Nicholsona. To historia równie radosna i ekspresjonistyczna, co psychodeliczna i intrygująca. Jednocześnie spójna i pulsująca wolnością, bluźnierstwami i symboliką.
-
Rainer Werner Fassbinder opowiada o kryzysie osobowości trawiącym człowieka od urodzenia. Jest to historia mężczyźny, który postanowił zmienić płeć pod wpływem impulsu, targanego przez sprzeczne emocje i bierność wobec otoczenia. Niestety film jest ślamazarny, ma sporo niewiele wnoszących scen, jednak, gdy już przechodzi do sedna niesie za sobą naprawdę duży ładunek emocjonalny. RWF kolejny raz dowodzi, że jest jednym z najodważniejszych twórców w historii kina.
-
Sześciu członków gangu zostaje zastrzelonych w policyjnej zasadzce. Reszta bandy z zemsty atakuje komisariat, strzeżony tylko przez kilku gliniarzy.Zasłużony klasyk kina akcji, który niestety znacznie się zestarzał. Paradoksalnie większe napięcie niż sam atak przynosi ekspozycja i spajanie wątków.
-
Były gwiazdor filmów porno decyduje się wziąć udział w brutalnym przedsięwzięciu.Spasojević osiągnął to, co zamierzał - teraz jedną z pierwszych myśli w kontekście serbskiego przemysłu filmowego (w jego opinii zamkniętego, zblazowanego, przeżartego hipokryzją i ograniczanego przez autocenzurę, a w mojej - bardzo podobnego do polskiego) jest film z pogranicza porno i gore. Serb krytykuje swój kraj w tak skrajnie mocny, ale również zawoalowany sposób, że może być to ciężko dostrzegalne, a sam film niesłusznie dorobił się łatki produkcji, której wyłącznym celem jest szokowanie.
-
Nadine staje przed trudnym wyborem, pozostać w związku z poczciwym acz niezaradnym życiowo mężem czy wdać się w romans z młodym fotografem.Na papierze wygląda na film stworzony pode mnie. Jest tu wszystko co w takim kinie szanuję najbardziej - pulsujące emocje, Klaus Kinski, poczucie osaczenia, szarże aktorskie, opętańcza, paranoiczna muzyka i realny, mocno zarysowany dramat. Do pełni szczęścia zabrakło mi tylko i aż dynamiki, przez co pojedyncze mocne sceny nie składają się w równie mocny całokształt.
-
Dwóch detektywów przenika do struktur Ku Klux Klanu, aby uniemożliwić jej członkom przejęcie władzy w Colorado Springs.Największą, być może jedyną, ale wystarczającą, by uznać film Spike'a Lee za ordynarny statement, wadą jest obranie sobie łatwych celów. Za przeciwników służy tu dogorywający KKK z początków lat 70., na którego czele stoją półmózgi i prostacy, którzy dają się punktować w każdej możliwej okazji błyskotliwym protagonistom. Z tego powodu BlacKkKlansman jest filmem daremnym z założenia, pozbawionym napięcia i dramaturgii, jednak nadal nie mogę mu odmówić kapitalnej realizacji. IMO oscarowy pewniak.