Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
1 P
  • Ostatnia aktywność: 4 stycznia
  • Dołączył: 28 marca 2020
  • 30 rycerzy króla Artura powraca do domu po burzliwych i bezowocnych poszukiwaniach świętego Graala, drogocennego...
    Niestety, ten film Bessona coraz bardziej traci z wiekiem. Nie żebym miał coś przeciw ascetycznej, minimalistycznej formie - np. PERCEVAL Z GALII (Perceval le Gallois) Erica Rohmera z 1978 wzrusza mnie do dziś (daję mu 8/10). U Bessona nie przetrwało nic z kryteriów filmowych, estetycznych, za co można by go nadal cenić - a jedynie "lekki pseudofilozoficzny wstrząs".
  • Obawiające się rozdzielenia po śmierci matki rodzeństwo zamieszkuje opuszczony dom na odludziu. Najstarszy z nich Jake odwiedza lokalny sklep w miasteczku i poznaje piękną Allie.
    Zasluzone 7. I jeszcze pol punktu za rozwijanie thrillera / horroru z twistem w kinie o hiszpanskiej proweniencji. Bo uzbieralo sie juz troche podobnie udanych tytulow w tej grupie. Swietna gra mlodych aktorow, bardzo dobre klimatyczne zdjecia i montaz. Dzieki finalowi, ktory mozna tez interpretowac na kilka sposobow, film pozostaje w pamieci jak aromat dobrego wina z iberyjskiej winnicy...
  • Rok 2019. Rick Deckard jako członek specjalnego oddziału policji tropi i eliminuje replikantów - istoty stworzone za pomocą biotechnologii do wykonywania niebezpiecznych zadań.
    Dla mnie to K2 w Himalajach kina SF (po "2001 Odysei kosmicznej" Stanleya Kubricka). Klimat "Blade Runnera" Ridleya Scotta - wprost nawiazujacy do estetyki filmow noir - to po kilkudziesieciu latach od premiery, wciaz uczta dla oczu (zdjecia, montaz, scenografia) i uszu (przepiekna muzyka Vangelisa). To intelektualny, filozoficzny i poetycki (slynny monolog Rutgera Hauera) test wrazliwosci. Kultowe dzielo ma kilka roznych wersji, ale podobnie jak rezyser najwyzej cenie "The Final Cut" z 2007 r.
  • Rok 1917. Młody Vito Corleone stawia pierwsze kroki w mafijnym świecie Nowego Jorku. Ponad 40 lat później jego syn Michael walczy o interesy i dobro rodziny.
    Najlepszy sequel w historii kina! Potwierdzenie opinii "Absolutne arcydzieło! Wzorzec metra z Sevres. Reżyseria, scenariusz, muzyka, aktorstwo 11/10. Reszta tylko na 10..." - bo tak ocenilem poprzednika, czyli "Ojca chrzestnego" z 1972 roku. Konstrukcja fabuly tej kontynuacji przewyzsza nawet pierwsza czesc sagi. A genialne aktorstwo i sceny, ktore juz na stale weszly do kanonu kina, nie daja o sobie zapomniec po kilkudziesieciu latach (podobnie jak w wyjsciowym pierwowzorze).
  • Opowieść o nowojorskiej rodzinie mafijnej. Starzejący się Don Corleone pragnie przekazać władzę swojemu synowi.
    Absolutne arcydzieło! Filmowy wzorzec metra z Sevres. Reżyseria, scenariusz, muzyka, aktorstwo - 11/10. Reszta "tylko" na 10... Wkrotce minie pol wieku, jak wracam do tego wybitnego dziela Sztuki przez duze "S". Ale nie z sentymentu - z podziwu! By po roznych mniej lub bardziej zaspokojonych emocjach i intelektualnych rozterkach popremierowych poddac sie znow katharsis; by wiarygodnie skalibrowac oceny, kryteria. Magnum opus Coppoli (takze "Ojciec chrzestny II") nic sie dla mnie nie zestarzalo.
  • Policjant odkrywa spisek, który może zniszczyć ludzkość.
    Jeden z najbardziej oczekiwanych filmow od lat - nie zawiodl mnie (choc przed premiera czulem sie jak przyslowiowy krokodyl w fabryce portfeli). Sequel Denisa Villeneuve'a z jednej strony rozni sie od kultowego "Blade Runnera" Ridleya Scotta, z drugiej - jest jego godna kontynuacja i dopelnieniem. W kategoriach technicznych to olsniewajacy majstersztyk; literacko (scenariusz, fabula) jest nonkonformistyczna narracja, nie ulegajaca modnym blockbusterom. Jak przystalo na dzielo z dusza.