Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
rafal_rokicki
Użytkownik-
Najwyższa możliwa ocena. Za ciary na rękach, za świeczki w oczach, za emocje, które przeżyłem. Za piękną, pełną nostalgii, sentymentalną podróż do 1986 roku.
-
106 września 2022
- 1
- Skomentuj
-
-
Jedna z nielicznych polskich komedii, na której płakałem. Pierwsza, na której płakałem nie ze śmiechu, tylko z zażenowania. W tej produkcji zadziałało prawo Murphy'ego: jeśli coś może pójść źle, to pójdzie. I poszło. Wszystko… no, może poza ścieżką muzyczną.