Nawiązuje o wiele bliższy kontakt, niż Jodie Foster w "Kontakcie", nie aspiruje do naukowego wyjaśniania zjawisk jak "Interstellar", ale też dużo lepiej radzi sobie z przekazem, że czas jest względny, a uczucia takie jak miłość czy zaufanie, choć nie zawsze łatwe - potrafią oprzeć się jego działaniu.