Katarzyna Wójcik
Krytyk-
Nie pamiętam kiedy ostatnio opuściłam moją ulubioną instytucję z uśmiechem od ucha do ucha, który utrzymywał się jeszcze przez długi czas, dodatkowo podśpiewując pod nosem kilka zmiksowanych ze sobą jazzowo-soulowych kawałków, które w Green Book towarzyszą postaciom niemal w każdej minucie.
-
Zbrodniom Grindelwalda zarzucam przede wszystkim chaos narracyjny. Ten natomiast wywołało nieprzemyślane rozłożenie ciężaru pomiędzy bohaterami.
-
Dlatego mimo iż mówi się, że "Bohemian Rhapsody" to obraz co najwyżej poprawny, trudno odmówić mu tego czegoś, co sprawia, że dwugodzinny seans mija niczym mrugnięcie powieką, a w jego trakcie trudno opanować ciepłe emocje. I cóż, czy zatem film, po którym czujemy się lepiej niż przed nim, nie jest przypadkiem dokładnie tym, o co w kinie chodzi?
-
Przemęczmy się, obejrzyjmy, zapamiętajmy kilka faktów, zapomnijmy.
-
110 minut kina typowo rozrywkowego.
-
W sposób przystępny, atrakcyjny i z humorem przekazał treści mogące pomóc zarówno młodzieży LGBT, ich mało tolerancyjnym znajomym jak i zdezorientowanym rodzicom. A takich sygnałów w kinie nigdy dość.
-
Smaczki w "Deadpoolu 2" to tak naprawdę dziesięć dowcipów na minutę, ale dowcipów związanych z popkulturą szeroko pojętą.
-
Trzyma w napięciu szargając nerwy fanów, którzy drżą w pewnej chwili o życie każdego z ulubieńców bez wyjątku, przyprawia o niedowierzanie, a nawet gorzkie łzy, kończąc się soczystym cliffhangerem.
-
Alex Garland znów to zrobił. Zszokował, zachwycił i zmusił do ruszenia głową, a następnie zostawił z licznymi przemyśleniami, zakończeniem bądź co bądź otwartym na interpretacje i niebanalnymi wnioskami.
-
Komediodramat z naciskiem na "komedio-" w formie i "-dramat" w refleksji. Biografia na miarę XXI wieku i samej Harding.
-
Jest rozrywka i Rozrywka. Na tę z najwyższej półki przyjdzie czekać prawdopodobnie do kwietnia i seansu "Infinity War".
-
Słońce świeci tu jasno, a soczyste paleta kolorów cieszy oko. Greta Gerwig nie poskąpiła swojej produkcji również odrobiny znakomitego humoru i małych wzruszeń na koniec.
-
Pomimo licznych wad trzyma w napięciu i angażuje w bądź co bądź wartką akcję.