Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Kraina wielkiego nieba

2018 Film
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
7.3
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Jeanette zostaje sama z synem, gdy jej mąż wyjeżdża, po raz kolejny uciekając od problemów. Kobieta wdaje się w romans, który jednak tylko na chwilę pozwala jej poczuć się dziewczyną, jaką była kiedyś - szaloną, atrakcyjną i pełną życia.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Pożar trafi wszystko - przyrodę i życie osobiste. Film, jak żywioł ognia rozgrywa się wolno, ale systematycznie. Narracja jest nieśpieszna, fabuła przewidywalna, a mimo wszystko robi ogromne wrażenie. Atutem są znakomite kreacje aktorskie - wybijają się cztery kreacje. Umiejętnie oddany klimat średniomiasteczkowego życia Ameryki z okresu połowy ubiegłego wieku. Piękne, ale dawkowane zdjęcia.

    • Jest dobrze zagrany i napisany, jednak parę rozwiązań fabularnych wypada trochę dziwnie. Nie jest to coś świetnego... Ot, po prostu poprawny dramat.

    • Z punktu widzenia czternastoletniego chłopca (Ed Oxenbould) poznajemy jego rodziców, Jeanette (Carey Mulligan) i Jerry'ego (Jake Gyllenhaal). Wycofany chłopiec obserwuje głównie matkę i jej mierzenie się z sobą i oczekiwaniami, jakie ma wobec niej mąż. Carey Mulligan tworzy postać samoświadomą i poważną, a równocześnie niedojrzałą. Dramat rodzinny zbudowany na skomplikowanych charakterach i subtelnych zawiłościach. Czy ma szanse na Oscary? Zdecydowanie tak.

    • Udane kreacje i interesująca historia, ale jest w niej parę dziwnych moim zdaniem rozwiązań fabularnych przez co seans był mnie satysfakcjonujący niż mógł.

    • Dano zalicza świetny debiut! Tworzy kino urokliwe w swojej prostocie - urzeka ślicznymi krajobrazami, buduje wiarogodny klimat i dostarcza wielu emocji. Przedstawia obraz będącego w kryzysie małżeństwa i adaptacji dziecka do nowej sytuacji a także jego jakże dziecięcej i magicznej wiary w to, iż bajkowy śnieg zwiastuje lepsze jutro.

    • Widać, że Dano jest wielkim fanem "400 batów", nawet scenę biegu tutaj kopiuje jeden do jednego (cóż za subtelność!), choć męczy jeszcze bardziej niż Truffaut. Tylko Mulligan jak zwykle wielka klasa!

    • Wielkie przestrzenie i pustka gdzie unosi się dym i pożar. Tak jak w ich relacji małżeńskiej, gdzie nie wiedzą co będzie dalej. Całość z perspektywy syna.