Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
5.6 10.0 0.0 35
Negatywnie oceniony przez krytyków
5.6
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Borys "Kosa" Kosiński jest u szczytu formy. W walce życia ze swoim największym rywalem Denim Takaevem popełnia błąd, który przekreśla jego karierę. Traci wszystko. To wydarzenie rozpoczyna serię upadków i wzlotów, a przede wszystkim zmusza go do tytanicznego wysiłku w walce o szacunek i miłość.

  • Recenzje krytyków

    • "Underdog" osadzony został w świecie, w którym zwrot "ładnie w niego wjechałeś", kierowany do Kosy, nie ma podtekstu homoerotycznego. To świat, w którym największa tragedia bohatera wynika z faktu, że nie przeszedł on testów kontroli antydopingowej. To film pobrzmiewający stockowymi kawałkami, rodem z banku muzyki, pełen płytkich obserwacji, niewybrednie wyreżyserowany. Żałuję, że poświęciłem mu dwie godziny swojego czasu.

      Więcej
    • Oglądając epatujące spoconymi męskimi ciałami fotosy z planu "Underdoga", można było odnieść wrażenie, że film będzie niczym innym, jak festiwalem przemocy opakowanym w banalną historię o miłości i sięganiu gwiazd. Nic jednak bardziej mylnego - film Macieja Kawulskiego to rasowe kino gatunkowe i zarazem pierwszy polski obraz opowiadający o kulisach kontrowersyjnej dyscypliny, jaką jest MMA. Choć nie obyło się bez wpadek.

      Więcej
    • W jakimś sensie przełomowy. Nie mamy wielkich sukcesów w kategorii filmów o sporcie, perełki w rodzaju "Arii dla atlety" czy "Piłkarskiego pokera" są wyjątkami potwierdzającymi regułę, że ze sportem polskim filmowcom niekoniecznie było do twarzy.

      Więcej
    • Surowy i brutalny, potrafi być zabawny, szczery i widać, że Kawulski nakręcił go z pasją. Jednocześnie mamy sporo luk fabularnych, potknięcia, a nawet upadki scenariusza.

      Więcej
    • Najnowszy projekt spod znaku KSW, jakim jest "Underdog", znalazł się w ciężkiej sytuacji. Nie sposób wszak zrobić dobre kino, bazując na złym scenariuszu. Jednak obsadzony w głównej roli Lubos pokazał, że ma serce do walki i swoją pełną zaangażowania kreacją uchronił film przed wyliczaniem go w gronie największych niewypałów rodzimego kina.

      Więcej
    • Reżyser amator, choć widać dużo niedociągnięć na czele z prowadzeniem mniej doświadczonych aktorów, czy słabo przedstawionym wątkiem rosyjskiego mafiosa, wychodzi obronną ręką. Jak na debiut, jest naprawdę nieźle. Kawulski miał szczęście, że pozyskał takich dobrych aktorów jak Lubos, Włosok, Popławska czy nawet Boberek i Chabior, którzy tworzą bardzo dobre kreacje i ciągną tę produkcję do góry.

      Więcej
    • Trudno uwierzyć, że za reżyserię "Underdoga" odpowiada nie profesjonalny reżyser, tylko założyciel KSW Maciej Kawulski. Film jest także jego komentarzem do tego, że sport coraz częściej staje się biznesem, walki są kupowane, a takie wartości jak zasady czy fair play odchodzą do lamusa.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • Cieszę się, że ktoś próbuje robić kino gatunkowe w Polsce, ale Underdog niestety nie zmienia zbytnio niczego jeśli chodzi o stan polskiego kina. Jest produkcją, która zmarnowała swój potencjał, bo można było z tego zrobić nawet niezły film, ale słabe dialogi, zbędny wątek, color grading oraz nie interesujące postacie zepsuły mi zbytnio seans.

    • "Wiecie, czego brakuje w Rocky'm?" - spytali się pewnego dnia polscy filmowcy - "Wiecie, czego tam brakuje? Slow motion, gangsterów rosyjskich, syntetycznych filtrów i bluzgów." I zrobili potem "Underdog".

    • Są dobre momenty, ale czegoś tu jednak zabrakło.

    • Zwiastun prezentował się dobrze nie mogłam się doczekać filmu ale gdy go puścili jest zawód bo nie potrzebnie puścili go z cenzurą i spierdolili cały film. Kapota jak huj. Film z cenzurą to nie film

    • Kino. Fatalny scenariusz, który przede wszystkim Lubos stara się uratować za wszelką cenę. Dobre sceny treningu i walki, dużo słabsze obyczajowe.

    • Etos amerykańskiego rycerza zachowany. Polski chłop jakby feminizm nigdy nie istniał. Fabularny nokaut w drugiej rundzie. Waga lekka.

    • Może ocena zawyżona ale film mnie mega zaskoczył. Bo choć montaż kuleje i fabuła to nic odkrywczego to bardzo z ciekawej strony film opowiada historię naszego głównego bohatera. Film daje odpowiednią ilość czasu by poznać postać poznać całą jego motywację, jego otoczenie a dopiero potem pojechać z tematem MMA. Do tego mamy rewelacyjne role Lubosa, Chabiora,Popławskiej i Boberka oraz genialną muzykę szczególnie w scenach treningów.