Pewna osiemnastolatka zostaje sama w domu i postanawia urządzić małą imprezę dla koleżanek, wśród których jest nowa...
- Aktorzy: Michelle Michaels, Robin Stille, Michael Villella, Joseph Alan Johnson, Andree Honore i 14 więcej
- Reżyser: Amy Holden Jones
- Scenarzyści: Rita Mae Brown, Amy Holden Jones
- Premiera światowa: 12 listopada 1982
- Ostatnia aktywność: 20 lutego
- Dodany: 28 stycznia 2018
-
Jasne, można się tu doszukiwać drugiego dna, bo Mord podczas nudnego przyjęcia prezentuje przecież feministyczny ton - dziewczyny walczą z psychopatą, który wymachuje wiertarką z rozgrzanym wiertłem niczym w ciągłej erekcji. Drugiego dna doszukiwać się można, ale nie trzeba, bo inne atuty są wyjątkowo dobrze widoczne - film trwa 76 minut, można naliczyć 12 morderstw, czegóż chcieć więcej?
-
Film interesujący z kilku powodów. Po pierwsze, został napisany i wyreżyserowany przez kobiety, nie brakuje więc feministycznej symboliki i zwrotów akcji, które nieco stawiają na głowie w większości mizoginistyczne slashery. Po drugie, w ostatecznej wersji zostało sporo czarnego humoru, jest więc kilka naprawdę błyskotliwych scen, jak np. ta z lodówką i ciałem jednej z dziewczyn, czy dostawcą pizzy. Dialogi są naturalne, a aktorki wyraźnie dobrze się bawią na planie.
-
Nie jest filmem zaangażowanym politycznie. Przeciwnie: zamiast wikłać widza w swoją ideologię, Jones i Brown postawiły na dobrze znaną, slasherową narrację. Ich projekt to na równi hymn opiewający kobiecą siłę oraz kolejny teen horror, w którym nieodpowiedzialne dzieciaki mierzą się z niezrównoważonym mordercą. Wszystko jest możliwe: quasi-matriarchalne zrywy w podgatunku slashera też.