Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez użytkowników

Policjant odkrywa spisek, który może zniszczyć ludzkość.

  • Denis Villeneuve pokazał, że jest w tym momencie jednym z najlepszych reżyserów. Dostarczył nam sequel idealny, pozbawiony praktycznie wad, a jeśli się nawet znajdą to nie są jakieś kujące w oczy. Jeden z najlepiej zrealizowanych filmów pod kątem technicznym, szczególnie zdjęcia, które są majstersztykiem. Film z pewnością będzie doceniony za kilka lat, jak swój poprzednik, jednak już teraz jest to subiektywnie jeden z najważniejszych filmów w moim życiu.

  • Sequel idealny. Podchodzi z szacunkiem do części pierwszej, rozwija ją i jednocześnie opowiada zupełnie nową historię. Piękny, majestatyczny i niepokojący od strony wizualnej i dźwiękowej. Wyszedłem z kina oczarowany, kolejne seanse w domu upewniły mnie odnośnie oceny. Cieszy mnie, że niektórzy wykazują się jeszcze odrobiną szaleństwa i inwestują spore pieniądze w takie projekty.

  • Przebija oryginał paroma względami, a do tego broni się sam w sobie dość nieźle. Trzeci akt wypada nieco słabiej przez ekspozycyjne dialogi, ale poza tym nie mam zastrzeżeń.

  • Postawcie Denisowi Villenueve pomnik czy coś.

  • Każdy kadr tego filmu to arcydzieło. No uwielbiam!

  • Spokojnie dorównuje legendzie poprzednika, a momentami nawet go przebija. Porusza istotne u Scotta kwestie człowieczeństwa, dodaje coś od siebie i jednocześnie rozwija znany już świat. Wizualne cudo z dopieszczonymi zdjęciami Deakinsa, a przeszywająca ścieżka dźwiękowa dopełnia to pewnego rodzaju kinowe doznanie.

  • Film jak dla mnie rewelacyjny.

  • To naprawdę dobry, świetnie wyglądający film, nawet lepszy od poprzednika. Problem w tym, że w pewnym momencie zamienia się w zapowiedź kolejnej części.

  • Każdy kto oglądał 1 łowce andrusiów będzie w niebo wzięty . Poruszająca historia wraz z przenikajaca na sali kinowej muzyka i całym designem otoczenia i praca kamery budują niezapomniany klimat . Szkoda tylko ,że film zaliczył klapę finansową . Jeżeli będziecie mieli okazję i chęć kupić ten film zróbcie to ! Również szkoda ,że niektórzy nie rozumieją tego filmu siedziałem na sali kinowej obok mnie siedzieli w 4 jacyś tam 25 latkiowe. Pierwszy wyszedł w połowie A ostatni w 6/8 nikt nie wrócił;(

  • Jak na 150 milionowy budżet Villeneuve nakręcił film wręcz autorski. Od strony audiowizualnej arcydzieło. Kadry z tego filmu można by wyciąć i powiesić na ścianie. Ale i pod względem treści ciekawy.

  • Chyba nigdy się tak bardzo idąc do kina nie bałem, co zobaczę. Na szczęście (jakie to jest prozaiczne stwierdzenie) film Denisowi Vileneuve wyszedł wybitny. Historia spójna i w duchu oryginału. Zdjęcia wybitne, muzyka okrutnie dobra.
    Przyznam, że po seansie w kinie zdążyłem dotąd trzy razy odpalić BR i nadal nie wyłapałem wszystkich niuansików.
    Trudna oba Blade Runnery postawić obok siebie i porównać. Ale oba są złowrogo przepiękne. I tu hołd dla twórców sequella. Rzadka sztuka - nie zepsuć.

  • Jedno z największych osiągnięć kina ostatnich lat. Sam fakt, że nie tylko dorównuje kultowemu poprzednikowi, ale miejscami nawet go przebija zasługuje na najwyższe uznanie.

  • Wielką fanką pierwszej odsłony nie jestem i chyba muszę powtórzyć seans. Piękny, dopieszczony pod względem estetycznym. Zdjęcia, muzyka na najwyższym poziomie. Sci-Fi naszych czasów.

  • Imo przebija nawet oryginalnego Blade Runnera. Audiowizualna uczta i pierwszorzędne sci-fi, czerpiące wiele z oryginału, ale i dające coś od siebie.

  • Film zarówno w klimacie oryginału jak i twórczości Villeneuve'a. Oby więcej takich fimów.

  • Cudowne kino sf. Film bez wypełniaczy. Mnóstwo scen zapierających dech w piersiach. Ana de Armas sprawdziła się jako Joi idealnie.

  • Arcydzieło operatorskie i z działu efektym,cudowna i zarazem jedna z lepszych kontynuacji filmowych,kazde ujęcie to majstersztyk,muzyka to klasa sama w sobie

  • Villeneuve udowadnia, że mierząc się z kultem i świętością, można im dorównać. z kolei Deakins, że za kamerą równych mu nie ma. wizualna maestria! (IMAX)

  • Bez wątpienia jest to świetne kino, oprawa wizualna, zdjęcia,aktorstwo i historia to główne siły tego dzieła, lecz dla mnie jest trochę nudny, a czarny charakter nie jest za dobry...

  • To niepojęte jak wielkie kino serwuje nam tutaj Villeneuve. Deakins z magnum opus. Gosling na wyżynach. Sięga to wszystko Blade Runnera 1982. Finał jest orgazmem dla wszystkich narządów i części ciała. Dwa razy w kinie - niech o czymś świadczy. Będę wracał.

  • Wstyd mówić, ale mocno się wynudziłem. Albo brakuje dynamiki i napięcia jak na 165min. Film wolny i kontemplacyjny, wywaliłbym pewien wątek. Wizualnie bomba.

  • Treść zdaje się nie korespondować z formą. Piękne kadry, świetna (choć odtwórcza) muzyka, solidne aktorstwo. Ale jakoś mi się to nie układa.

  • Wizualnie genialny , interesujący fabularnie (jednak bez szału) , świetny aktorsko , skłania do przemyśleń

  • Liczyłem na mięcho, a zostałem zmuszony do wegetarianizmu. Mało angażujący, ze świetnymi zdjęciami (Oscar!) i montażem. Brak jednoznacznych (nie)zachwytów.

  • Kino. Niesamowita uczta dla oczu. Fabuła za to wydaje się być do bólu przewidywalny, po czym niespodziewanie zaskakuje. Niestety nie jest to poziom "Arrival".

  • Do wielkości poprzednika zabrakło pana Vangelisa i jego cudownej muzyki. Ale cała reszta daję radę.

  • Od pierwszej sekundy zostałem pochłonięty w ten cyberpunkowy, mroczny, intrygujący świat, którego historia zręcznie splata się z częścią pierwszą, równocześnie poszerzając uniwersum. Ten film można podsumować tak: Villeneuve jest wizjonerem, a Deakins artystą.

  • Genialny realizacyjnie: zdjęcia, pomysły na poszczególne (fakt, że za długie) sceny, montaż, scenografia, kostiumy, muzyka - to wszystko znakomicie buduje klimat.
    Gorzej jest scenariuszowo: fabuła jest przekombinowana.
    Katastrofalnie jest aktorsko. Gosling się zupełnie nie nadaje, irytuje już w pierwszej godzinie swoim stałym wyrazem twarzy. Fatalny jest niestety, o dziwo, Harrison Ford.
    Dużo lepiej jest natomiast na drugim planie, szczególnie "kobieco" jest nadzwyczajnie.

  • To ten rodzaj filmu, która zachwyca przy pierwszym seansie, a z każdym kolejnym staje się coraz lepszy

  • Coś niesamowitego! Każdy kadr to wizualny majstersztyk. Zatraciłem się w tym fikcyjnym ale jakże wiarygodnym świecie. Może rzeczywiście trochę zbyt prosty od strony fabularnej ale kto by się tym przejmował gdy otrzymuje się taką ucztę dla zmysłów.

  • Zachwycający wizualnie film o rasizmie, pokazujący możliwość pokojowej koegzystencji ludzi i replikantów. Szkoda tylko, że antagonistka jest tak jednowymiarowa.

  • Czy jestem w stanie powiedzieć po seansie, o czym był ten film? Nie. Efekty specjalne maskują braki fabularne, dlatego jest brany za arcydzieło.

  • Klimatyczny ciąg dalszy łowienia androidów. Villeneuve ze swoją wizją kontynuacji.

  • Nie oszukujmy się, jest to bardzo dobry sequel, który na pewno zapisze się na kartach historii kina tech noir, ale czasami dokonuje dziwnych wyborów.

  • Gdyby ktoś się wysilił nad (lekko nadętą) fabułą tak jak nad oprawą muzyczną i wizualną to nie starczyłoby skali ... A tak tylko i aż 7...