Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
6.5 10.0 0.0 23
Pozytywnie oceniony przez krytyków
5.4
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Pracowniczka firmy produkującej zabawki buduje lalkę imitującą człowieka, która zaczyna prowadzić samodzielne życie.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Narracyjnie to dobrze poprowadzony projekt.Nie można się też czepiać strony wizualnej-niektóre rozwiązania scenograficzne czy montażowe są genialne.Niestety M3GAN trochę cierpi scenariuszowo,a nawet nie trochę-postaci są wybitnie płaskie a cała nagonka na AI jest momentami zabawna.Sama MEGAN robi gdzieś wrażenie.Za mało rozwinięcia co do psychologii przywiązania a za bardzo skupienie się na źle samym w sobie które i tak zostało rozwinięte ubogo.Ujdzie mimo iż początkowo dawało to spore nadzieje.

    • Spodziewałem się czegoś znacznie brutalniejszego i złowrogiego, a dostałem ugrzecznioną wersję Laleczki Chucky z bebechami Terminatora. Twarz to oczywiście dolina niesamowitości co dodaje swego rodzaju "nawiedzonego" charakteru produkcji ale fabuła do bólu przewidywalna, a frajda z horroru +13 żadna.
      moja ocena: 65,8/100

    • Już po zwiastunie widać, że to coś superowego. Z tą elektroniczną lalką zaczyna być na początku pięknie, słodko, ale potem zaczyna się strasznie i groźnie.

    • Wprawdzie nie wychodzi poza utarte schematy ale na poziomie czysto rozrywkowym funkcjonuje jak należy bo bawiłem się naprawdę dobrze i to nawet pomimo faktu że filmowi brakuje solidnej oceny R oraz większej dozy napięcia i elementu zaskoczenia. Z przyjemnością obejrzę kolejny film z tą nową ikoną lalczanego horroru , gdy tylko powstanie.

    • Chucky w spódnicy,kilka ciekawych scen,fajny klimat i muzyka,sama lalka nawet ciekawie zrobiona i przerażająca

    • Lalka, która opacznie rozumie dbanie o czyjeś dobro. To już było!

    • Scena pod kawałek "Skatt Bros - Walk the night" kupiła mnie w całości! Ktoś może powie, że mało odkrywcze, ale sposób przedstawienia i kreatywność niektórych scen sprawia, że to dzieło na swój sposób bardzo świeże. Zupełnie nie przeszkadzało mi PG13, zapewne dlatego, że idealnie miesza proporcje między humorem a grozą.