Pełna życiowej energii Julie u progu trzydziestych urodzin stara się poukładać swoje skomplikowane życie uczuciowe.
- Aktorzy: Renate Reinsve, Anders Danielsen Lie, Herbert Nordrum, Hans Olav Brenner, Helene Bjørneby i 2 więcej
- Reżyser: Joachim Trier
- Scenarzyści: Joachim Trier, Eskil Vogt
- Premiera kinowa: 11 marca 2022
- Premiera światowa: 9 lipca 2021
- Ostatnia aktywność: 26 stycznia
- Dodany: 12 lipca 2021
-
Joachim Trier zawsze znajduje sposób, by banał obrócić w coś świeżego. W "Najgorszym człowieku na świecie" zagłębia się w oczywistościach. Zagubienie trzydziestolatki, nieudane związki, dochodzenie do ładu ze sobą - namiętnie zajmują się tym i młodzi twórcy, i hollywoodzkie studia. Norweski reżyser i tu znajduje jednak przestrzeń na niecodzienny punkt widzenia.
-
Jest komediodramatem tak specyficznym jak tylko może być skandynawska produkcja. Jest bardziej refleksyjna, ale potrafi być lekka. Zabawna, lecz dramatyczna i poważna. Żadne z tych sprzeczności nie wywołuje poczucia zgrzytu.
-
Trierowi udało się zbudować z niepozornej dramaturgii fenomenalnie przekonującą diagnozę uczuć współczesnych trzydziesto- i czterdziestolatków. Już sam podział filmu na części - prolog, dwanaście rozdziałów z tytułami, oraz epilog - może nasuwać skojarzenia ze "Scenami z życia małżeńskiego" [1973] Ingmara Bergmana, fascynującej wiwisekcji psychologii związku. Podobieństw jest tu jednak więcej.
-
Dzieło Triera można by streścić w słowach "ty, no nie wiem", ale równie dobrze w słowie "wszystko ma swoją celowość". Wybór należy do widza i każdy inaczej zinterpretuje losy bohaterki, czy bohaterów. I w tym tkwi zwycięstwo i siła reżysera.
-
Trier nie miał tu żadnych większych ambicji ponad dość bezpośrednie pokazanie pokoleniowych przeżyć, nie ma tu ani w warstwie formalnej, ani treściowej nic poza pragnieniem wywołania u widza reakcji "o to tak samo jak ja". Ostatecznie dostajemy bardzo przyjemne kino, z kilkoma ciekawymi zabiegami formalnymi i narracyjnymi, które warto zobaczyć. A potem znów, już po pół roku, zapomnimy że widzieliśmy.