Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Venom 2: Carnage

2021 Film
5.3 10.0 0.0 18
Negatywnie oceniony przez krytyków
5.6
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Venom to jedna z najważniejszych, najbardziej złożonych postaci Marvela. Opowiada o dziennikarzu Eddiem Brocku, którego ciało w wyniku eksperymentu scaliło...

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • To nie było ani złe,ani dobre.Pierwsza część zaskoczyła pozytywnie tak sequel ma sporo potknięć,które czasem mocno przeszkadzały w odbiorze.Po pierwsze antagoniści-Carnage i Shriek są niewiarygodni w swoich metodach,o ile można obrać,że Kletusem rządzi szaleństwo tak Shriek to taka wydmuszka,słabo rozwinięte postaci,niesmak mocno pozostaje.Wizualnie super,ale są momenty,że film łapie zadyszkę-niestety tutaj kłania się nisko słaby scenariusz.Ale drodzy państwo,scena po napisach...To jest ZŁOTO.

    • Niby to niesamowicie durne i częściowo podane w duchu tych wszystkich superbohaterskich męczybuł kręconych te prawie dwie dekady temu, gdzie antagonista plecie w kółko jakieś głupoty, ale jednocześnie widać tu samoświadomość, konsekwencję oraz nacisk na bohaterów - nieporadnych, ale w ten uroczy i sympatyczny sposób.

    • To czyste śmieciowe KINO, przy którym widać, że twórcy mieli pełną kontrolę nad całym projektem nie przejmując się kompletnie sensem, czy logiką fabuły i świadomie dostarczyli czystą rozrywkę z akcją, romansem, złoczyńcami z kreskówki i kurczakami.

    • Jednocześnie barachło jak i KINO. Film tak zły, że po prostu bawi, ale przy tym zaskakująco uroczy w swojej szczerości. VENUM!

    • Nie wiem, jak to w ogóle możliwe, ale ten film jest jednocześnie lepszy i gorszy od części pierwszej. Rozdwojenie jaźni twórców i jazda po równi pochyłej w poszczególnych scenach od świetnego momentu do totalnej szmiry jest po prostu niesamowite i idealnie oddaje wahania osobowości Eddiego Brocka.

    • Jest jedna scena w tym filmie, na której miałem atak śmiechu i to żadna z tych humorystycznych. Niestety ten film jest lepszy od pierwszej części i jednocześnie dużo gorszy od niej. Paradoks polega na tym, że całość mocno zaniża pozbycie się ciekawego antagonisty, który potraktowany jest jak typowy złoczyńca z początków MCU wpadający na jeden film i siemanara. Jest trochę świadomego cringe'u i zabawy głupotkami komiksowymi, ale... Pomimo kilku zalet film nie dostarcza.

    • Powtórka z części pierwszej - bez nawet próby rozwinięcia formuły, czy wdrożenia nowych pomysłów. Ponieważ jedyną udaną rzeczą jest humorystyczna relacja Venoma i Brocka, to momentami ten film zdaje się bardziej parodią, niż filmem superbohaterskim (raczej niezamierzenie).