Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Wyspa Bergmana

2021 Film
6.3 10.0 0.0 3
Pozytywnie oceniony przez krytyków
5.4
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Para amerykańskich filmowców Chris i Tony przyjeżdża latem na mityczną wyspę Fårö. W tym niezwykłym miejscu, w którym żył i tworzył swoje najbardziej znane dzieła...

  • Recenzje krytyków

    • Przeciętny fan popcorniaków tego filmu nie zrozumie, mnie też w pewnym stopniu przerósł. Natomiast potrafię zrozumieć przekaz i symbolikę tej produkcji. Z jednej strony tylko kręcenie filmów, a z drugiej przedstawienie niesamowitej relacji dwóch ludzi. Trudny w odbiorze, ale naprawdę warty zobaczenia.

      Więcej
    • Jest podróżą po intymnym świecie Bergmana w niezwykle powierzchowny sposób, mamy wrażenie, że reżyserka "skrobie marchewki" mistrzowi i ogląda jego plecy zamiast po prostu pokazać jego postać i otaczającą go niegdyś rzeczywistość. Jest to obraz nachalności, a może niestety niezdarności?

      Więcej
    • Jak powiedziała pewna całkiem mądra osoba - to kino letnie. Pozwalające przyjemnie się zrelaksować i na chwilę odciąć od problemów, ale nie zostawiające żadnego śladu w pamięci widza. No, może poza wspomnieniem uśmiechu poparcia, gdy zirytowany ciągłymi pytaniami o Ingmara pochodzący z Fårö Jonas parodiuje Mistrza Kina i kończy monolog doniosłym "Fuck Bergman!". No i Vicky Krieps to jedna z najwspanialszych i najnaturalniejszych osób we współczesnym kinie i dla niej warto oglądać każdy film.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • NH21. Przeżywanie tego filmu w obrazie i dźwięku to czysta przyjemność, wywołująca u mnie potrzebę podróżowania, odkrywania właśnie takich miejsc oraz bycia gdzieś... daleko... Między innymi właśnie za to kocham kino. Hansen-Løve udało się przenieść mnie duszą i ciałem na Faro – tak pięknie zostało to sfilmowane. Cholernie jednak żałuję tej banalnej intrygi, bo problemy, które są nam prezentowane, należą do pierwszych lepszych opowiastek z kioskowych gazet.

    • nudniejsze od filmów Bergmana