Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Planeta Singli 3

2019 Film
6.0 10.0 0.0 36
Pozytywnie oceniony przez krytyków
5.5
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Ania i Tomek planują wesele na wsi u rodziny mężczyzny. Niespodziewany przyjazd ojca pana młodego jeszcze bardziej wszystko komplikuje.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Film zwieńczający trylogię Planety Singli to produkt idealnie nieperfekcyjny. Twórcy na kawnie pewnego sukcesu komercyjnego i artystycznego - bo uważam, że jedynka jak i dwójka realizacyjne były wręcz światowe tak tu jest to bardzo łopatologiczne.Tworcy poszli po najmniejszej linii oporu tworząc film słaby scenariuszowo, narracyjnie i przede wszystkim aktorsko - niektóre sceny mają tempo żółwia i cały porządny warsztat ucieka. Sceny rodzajowe są żałosne, jedynie co sie tam broni to głowę rolę.

    • Gatunkowa wolta, z klasycznego romkoma do komedii obyczajowej, nadaje trzeciej odsłonie serii świeżości, której trudno było oczekiwać po ciekawej konepcyjnie, ale raczej miernej pod kątem realizacji dwójce. Nie wszystkie gagi są tu trafione i część zdecydowanie wykreśliłbym ze scenariusza, ale sporo tu kreatywności, a bohaterowie drugoplanowi mają wreszcie coś do zagrania. Warto dać mu szansę chociażby dla Stenki i Pakulnis.

    • Niby są żenujące dowcipy (dildo z psem...), niby niektóre wątki są mocno spłycone, ale było też sporo niezłego humoru, a aktorzy ponownie dają radę. Bawiłem się nadal całkiem nieźle. Tylko proszę twórców, żeby nie robili już "czwórki". Już chyba wyciągnięto wszystko z tych postaci i ich wątków.

    • Wątki dramatyczne oraz przekrój polskiego społeczeństwa na przykładzie swojskiego wesela wypadają zdumiewająco dobrze (szczególnie od sceny ślubu, a scena konfrontacji matki z synami i mężem jest rewelacyjna), ale sama komedia, o ironio, to jakiś nieśmieszny żart - dobre pomysły na gagi zniszczone kiepskim montażem, a zabawnych tekstów, nieopierających się na seksie jest jak na lekarstwo. Po co te dwie części, jedynka wystarczyła.

    • Ponownie mamy doczynienia z lokowaniem produktu (chociaż tutaj jest go zaskakująco mało). Statyści i aktorzy epizodyczni w ogóle nie pilnowani. Kilka ciekawych wątków, które traktuje się nieco minimalistycznie, są spłycone i nic z nich w ostateczności nie wynika. Aspektów, których mógłbym się doczepić jest sporo jednkże to nadal urocza komedia, pełna energicznego humoru (szczególnie wątek Karolaka) wybijająca sie na tle polskich #pseudokomediofilmów.

    • W ostatecznym rozrachunku "Planeta Singli 3" mocno przypomina trzecią odsłonę "Listów do M." - po przyjemnej części pierwszej oraz kiepskim, a przy tym rozczarowującym środkowym rozdziale cyklu, otrzymujemy domknięcie trylogii w formie sympatycznej rekompensaty w zamian za potknięcie poprzednika, które nie powoduje nieprzyjemnych wzdęć oraz większych uszczerbków na zdrowiu.

    • Najlepsza część trylogii, co nie świadczy dobrze o poprzednich filmach. Ta scena po napisach xD