Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
5.0 10.0 0.0 18
Negatywnie oceniony przez krytyków
4.9
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Ostatnie dni z życia włoskiego scenarzysty i reżysera Piera Paolo Pasoliniego, który w swoich filmach prezentował poglądy lewicowe oraz zaangażowanie społeczno-polityczne.

Wszystko to razem sprawia, że dostajemy zarówno banalny obraz o niebanalnym twórcy, jak i któryś już z rzędu kiepski film Ferrary. "Pasoliniemu" daleko bowiem nie tylko do Pasoliniego, ale i do dobrego biograficznego kina.

Więcej

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.