Młoda dziewczyna zostaje w celach zdrowotnych wysłana na wieś, gdzie nawiązuje niecodzienną przyjaźń z mieszkanką lokalnej posiadłości.
- Aktorzy: Sara Takatsuki, Kasumi Arimura, Nanako Matsushima, Susumu Terajima, Hitomi Kuroki i 15 więcej
- Reżyser: Hiromasa Yonebayashi
- Scenarzyści: Keiko Niwa, Masashi Ando, Hiromasa Yonebayashi
- Premiera światowa: 19 lipca 2014
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Jeden z tych obrazów, który ogląda się z rosnącą przyjemnością i zainteresowaniem, ale następnego dnia już niewiele można o nim powiedzieć. Chociaż porusza ważkie tematy i posiada wyraźne, skomplikowane psychologicznie postacie, to sam w sobie pozbawiony jest oryginalności, która wyróżniłaby go na tle innych produkcji.
-
Nawet jeżeli końcowy twist fabularny wydaje się nieco zbyt fantastyczny, to ciężko nie zachwycić się kreacją postaci czy doskonałą oprawą audiowizualną. Szkoda, że wciąż powstaje zbyt mało tego typu filmów.
-
Dojrzałe i nadzwyczaj emocjonalne kino o nienagannej kresce i wspaniałej palecie barw w połączeniu z subtelną ścieżką dźwiękową.
-
Yonebayashiemu brakuje jeszcze mocnego, indywidualnego rysu, ale widać już, jakie problemy go interesują i jaka forma zadowala. Swoim drugim filmem osiągnął bardzo wysoki poziom. Można być więc spokojnym o przyszłość studia.
-
Bardzo ładna animacja, pełna spokojnej zieleni oraz pocztówkowych widoczków z morzem w tle.
-
Tym większa szkoda, że ta nominowana do Oscara produkcja nie trafiła do kin, tylko od razu na DVD. I chyba skuszę się, by posmakować japońszczyzny, bo jest bardzo dobra.
-
Naprawdę zachwyca. "Marnie. Przyjaciółka ze snów" to dojrzałe, bardzo emocjonalne kino.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Właśnie takie filmy animowane powinny wygrywać Oscary. Nie potrafię do końca wyjaśnić, dlaczego aż tak uwielbiam ten film. Nie jest to raczej najlepsze ani też najbardziej odkrywcze i przełomowe dzieło od studia Ghibli. Jednakże coś sprawia, że właśnie do Marnie chcę wracać najczęściej. Obraz ten działa na mnie jak najlepsza autoterapia.
-
Może nie jest to najlepsza produkcja studia Ghibli, jednak ja lubię ją chyba najbardziej z tych dotąd przeze mnie obejrzanych. Zgrabna animacja, świetnie napisane postacie i umiejętnie poruszone takie tematy jak samotność, dorastanie, skomplikowane relacje z rodziną czy nadal niestety obecne w Japonii uprzedzenia względem obcych. Must watch to to nie jest, ale obejrzeć zdecydowanie warto.
-