Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Człowiek, który zabił Don Kichota

2018 Film
6.0 10.0 0.0 36
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.0
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Reżyser Toby ponownie spotyka Javiera, naturszczyka, który wystąpił w jego debiucie. Uważający się za Don Kichota mężczyzna bierze filmowca za Sancho Pansę.

  • Recenzje krytyków

    • Po latach czekania na duży ekran trafiła odważna, zabawna i poruszająca baśń o sile wyobraźni - czyli o tym, o czym Terry Gilliam opowiada od lat, drążąc temat z determinacją godną błędnego rycerza. I z każdym kolejnym filmem udowadnia, że ma jeszcze dużo do powiedzenia.

      Więcej
    • Zapewne trudno o inną reakcję na tak długo wyczekiwany i rodzony w bólach film niż lekkie rozczarowanie - poprzeczka zawieszona była bardzo wysoko, w głowach kinomanów projekt pęczniał jako potencjalne opus magnum reżysera, a po tylu latach oczekiwania dostaliśmy po prostu solidny spektakl poruszający ulubione tematy reżysera.

      Więcej
    • Gilliam wziął wszystkie pomysły świata, przefiltrował przez swoją wrażliwość, a następnie pozszywał w coś na kształt potwora Frankensteina. I chociaż krzyknął triumfalnie: "To żyje!", jego twór rozpada się po zaledwie kilku krokach.

      Więcej
    • Dość chaotyczna, nierówna produkcja, której nie brak na szczęście staroświeckiego uroku i ulotnej, trudnej do uchwycenia magii. Tytuł ten potwierdza, że Gilliam zasłużył, jak nikt inny, na zaszczytny order Don Kichota przemysłu filmowego.

      Więcej
    • Dał mi powód i motywację by - jak Don Kichote - ruszyć przed siebie i walczyć, choćby i z wiatrakami. A wszystko w imię piękna wyobraźni.

      Więcej
    • Jest produkcją-marzeniem, stworzoną z pasji i potrzeby serca. Jeśli nadajecie na tych samych falach, co reżyser, kochacie twórczość Cervantesa i potraficie wybaczać potknięcia, będziecie zadowoleni. Reszta albo będzie gdzieś pomiędzy, albo od filmu odbije się zupełnie.

      Więcej
    • Dobra, poetycka opowieść o idei nie do zabicia, która o włos mija się z bardzo dobrą. Może i są w niej spadki humoru, ale ów nigdy nie utożsamił się z glebą. Może i nie emanuje geniuszem, może wiele z tego już mieliśmy, ale na pewno można ją interpretować na wiele sposobów i warto uważnie prześledzić.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • Trochę nieudany zbiór bardziej i mniej trafionych pomysłów, który łączy je w taki sposób, że wychodzi z tego film bez jakiegoś konkretnego kierunku czy też celu. Jednakże doceniam to, że Gilliam w końcu zdołał zrobić ten film.

    • Film, który w pierwszej połowie jest pełen uroku i wypada naprawdę dobrze, a w drugiej kompletnie się gubi i nie wie do końca, co chce konkretnie opowiedzieć.

    • Cudowny świat fantazji o najprostszych, ale zapomnianych wartościach - miłości, szlachetnych czynach i wyborach, przyjaźni, lojalności. Pełen humoru i refleksji

    • W końcu Terry dokończył ten film w swym chaotycznym stylu. Niestety mimo ciekawej fabuły pewne sceny nużą. Podsumowująca podróż reżysera na jawie i w snach.

    • 6,5. Film ma swoje wady i zalety. Ale Gilliam to jest tak fantastyczny człowiek

    • Film, który był legendą jeszcze przed powstaniem, ale który nie będzie dzierżył takiego statusu ze względów jakościowych już po samym seansie. Zdecydowanie spóźniony.

    • Co za bełkotliwe filmidło. Gilliam totalnie przez te ponad 25 lat się pogubił. Scenariusz to nieśmieszny żart, do tego skandaliczne złe aktorstwo (poza Driverem